Z dodatkami lub samodzielnie do chrupania....
DOMOWE CHRUPKIE PIECZYWO SKANDYNAWSKIE
moje wypieki bez jajek, drożdży i proszku do pieczenia
400 ml*.płatków owsianych
400 ml.mąki żytniej razowej
100 ml.ziaren siemienia lnianego ( dałam już prażone)
100 ml.ziaren sezamu ( dałam czarny)
200 ml. ziaren słonecznika
700 ml.wody
1-2 łyżeczek soli
Dodatkowo do wyboru:
słonecznik, mak, pestki dyni, czarnuszka, sezam do posypania
* przelicznik ze skandynawskiego przepisu z decylitrów na mililitry, jeśli nie posiadacie miarki można odmierzyć 4 części płatków, 4 części mąki na 2 części słonecznika i 1 część siemienia.....itd.
Zamiast któregoś ziarna można dać żurawinę lub rodzynki....
wersja ultracienka
Wszystkie składniki wymieszać i odstawić na 15 minut do napęcznienia.
Piekarnik nagrzać do 170 stopni - opcja termoobieg.
Masę rozprowadzamy równą cienką warstwą ok.3 mm. na blasze nasmarowanej masłem - prostokątnej lub okrągłej**; lekko dociskając. Posypujemy po wierzchu wybranymi ziarnami. Również lekko dociskamy.
**Ja piekłam w trzech formach do tarty. Część moich chlebków wyszła trochę grubsza ale to niczemu nie przeszkadza....trzeba tylko trochę dłużej je dosuszyć.
Nie dajemy papieru do pieczenia, bo podobno przywiera.
Pieczemy ok.60 minut, po pierwszych 15 wyjmujemy blaszki i wstępnie radełkiem lub nożem kroimy na kwadraty lub trójkąty. Wstawiamy i pieczemy do końca czasu. W trakcie uchylamy drzwiczki piekarnika 3- krotnie na ok.5 minut.
wersja nieco,, grubsiejsza,,
Wyjmujemy i dzielimy na części. Układamy na kratce i dosuszamy jeszcze w piekarniku w temp.jak wyżej ok.10 -15 minut - tak by osiągnąć pożądany stopień chrupkości. Po wystudzeniu przechowujemy w szczelnym pojemniku.
Smacznego......
Ps. chętnych zapraszam do,, zaobserwowania,, - będę się rewanżować :)
Oooo...nie ma tu glutenu, jajek ani mleka - wypróbuje na 100% :))) Coś dla mnie:))
OdpowiedzUsuńCudownego dnia życzę.
Cieszę się..... :))))
UsuńMiłego wieczoru....
u Ciebie tak wszystko smakowicie wygląda, pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Gosiu.....i pozdrawiam :))
UsuńOla dziękuje:) przyda mi się na dniach. Świetny przepis!
OdpowiedzUsuńAleż proszę bardzo....ja też dziękuję za wyjaśnienia..... :))
UsuńPyszota ,ciekawi mnie które są lepsze te cieńsze,czy jednak grubsze?
OdpowiedzUsuńKwestia upodobań.... mnie smakują obie wersje: te cienkie jako przekąska do chrupania....te grubsze ( ok.1cm) są bardziej treściwe i bardziej przypominają,, solidną kromkę,, - są jednak mimo wszystko lekko wilgotne w środku, co może mieć niekorzystny wpływ na ich dłuższe przechowywanie.....cienkie dobrze wysuszone poleżą
Usuńw szczelnym pojemniku nawet kilka tygodni.....Proszę próbować obu wersji......:))
Ciekawy przepis, chyba się pokuszę o jego wykonanie ;)
OdpowiedzUsuńOczywiście zachęcam..... :))
UsuńJak to wszystko pięknie wygląda na tych zdjęciach! Pozdrawiam;) no i oczywiście zachęcam do upichcenia rybnej zupy;)
OdpowiedzUsuńDziękuję... :).... do zupy czuję się zachęcona....:))
UsuńWyglądają bardzo apetycznie :) Muszę spróbować tego przepisu :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńmm... świetny pomysł! już dawno o tym myslalam ale nigddy nie robiłam własnego pieczywka:) dodaję do obserwowanych, bo przepisy i blog są świetne!
OdpowiedzUsuńDziękuję..... :) warto spróbować... zatem ja również melduje się na liście obserwatorów.... :))
Usuńmniam :) a wiesz, że miałam ostatnio stworzyć coś podobnego ;)? tylko myślałam o podsmażeniu, ale Twój sposób jest zdecydowanie zdrowszy ! :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko :)
Takie domowe świeże chrupie pieczywo to wyborna myśl. W dodatku wygląda niezwykle apetycznie! Aż Ci zazdroszcze, że masz taką przekąskę pod ręką :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się pomysł na pieczywo. Samo zdrowie:)
OdpowiedzUsuńPięknie wiosenne nowe zdjęcie. A pieczywko nic dodać nic ująć. Zdrowo, chudo i smacznie. W sam raz żeby przygotować się do sezonu kostiumów kąpielowych. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję.... wciąż poszukuję.... :))
UsuńCo do sezonu kąpielowego..... oj to będzie się trzeba nieźle przyłożyć, by zaprezentować jakiś kostium....;)))
Pozdrowionka......
No i teraz już wiem,kto jest autorką tego pięknie wyglądającego i zdrowego pieczywka:)
OdpowiedzUsuńWitam w moich skromnych progach.....:))
Usuń....i zapraszam częściej.....
to wygląda bardzo apetycznie:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Nie wiedziałam, że woda z mąką i płatkami tak świetnie zlepia ziarna:) Bardzo zdrowy sposób na lekką przekąskę:))
OdpowiedzUsuńnono coś fajnego i smacznego - ale ja mam ochote na te truskawki :))
OdpowiedzUsuń:*
ale cudny ten chlebek !! Musiał być przeeepyszny :)))
OdpowiedzUsuńPyszny i zdrowy :)) zapraszam częściej do siebie....
UsuńNo to mnie zaskoczyłaś :-) takiego chlebka jeszcze nie jadłam :-) wygląda pysznie :-)
OdpowiedzUsuńJedliście pełnoziarniste wafelki Tovago www.tovago.pl? Jeśli tak, to dajcie znać! Jestem ciekaw, co myślicie. Dla mnie najlepsze wafelki na rynku!
OdpowiedzUsuń