Od dawna ,, chodziło za mną,, połączenie czarnych oliwek z białą czekoladą i nutką czerwonej ostrości - jedliście już..? Widziałam to połączenie smaków w programie Ewy Wachowicz i myślę sobie że całkiem fajnie pasuje na Walentynki. Kto się skusi..? Zapraszam....
puszka czarnych oliwek
1/2 tabliczki białej czekolady
świeży lub suszony tymianek
chili lub czerwony pieprz wedle upodobań
opcjonalnie 1-2 łyżki dobrej oliwy
Oliwki osączyć z zalewy, dodać posiekaną w kostkę czekoladę i przyprawy.
Wymieszać i odstawić na godzinę do lodówki.
Smak czarnych oliwek, słodycz czekolady, ostrość papryczki.... to daje całkiem wyrafinowany smaczek ;)
Oj wybacz ale tym razem tym zaskakującym połączeniem nas nie przekonałaś :P Nie lubimy oliwek a co dopiero z czekoladą :P Ale na talerzu te oliwki wyglądają jak takie dojrzałe czereśnie :D
OdpowiedzUsuńSpoko,rozumiem :) W sumie to możecie przybić piątkę z moją drugą połową - też nie przepada za oliwkami - będzie więcej dla mnie :D bo ja je uwielbiam!
UsuńCzekolada super,, łagodzi,, ich smaczek i dla amatorów obu składników to naprawdę fajny smak ;)
Bardzo lubię oliwki :-) ciekawe połączenie smaków :-)
OdpowiedzUsuńNo i znalazłaś w końcu czarne oliwki :) Jak czytałam o tym, ze ich szukasz w życiu bym nie pomyślała, że zaserwujesz nam takie kosmiczne połączenie ! Na pierwszy rzut oka ta czekolada mi tam zgrzyta, ale powiem szczerze, że uwielbiam próbować różnych nowości i ja bym się skusiła - przecież nie można powiedzieć, że się za czymś nie przepada, jak się tego nie spróbuje, a takiego połączenia zdecydowanie jeszcze nie próbowałam :) Chociaż czekolada z mięsem mi bardzo odpowiada, więc myślę, że może być to strzał w 10 !
OdpowiedzUsuńp.s. Dręczy mnie ten talerzyk, jest zbyt piękny !
:) muszę się przyznać, że ja zastanawiałam się chyba z rok czy spróbować czy nie spróbować... ale to połączenie mnie kusiło i w końcu nadszedł ten dzień :) nie żałuję i będę to powtarzać - ja lubię dziwaczne połączenia ;)
UsuńPs. Obiecuję już nie dręczyć Cię tym talerzykiem ;)
Jakie ciekawe połączenie! :) Co za smaki! :)
OdpowiedzUsuńTakie połączenie by mnie chyba nie zachwyciło, choć bardzo lubię oliwki i czekoladę, ale oddzielnie :)
OdpowiedzUsuńWarto je więc raz połączyć by się przekonać :) może akurat posmakują razem...
UsuńSzukajcie aż znajdziecie... nowe smaki. Wydaje mi się że to co stworzyłaś jest fantastyczne. A talerzyk... cudny. Lepszego nie można sobie wyobrazić :)
OdpowiedzUsuńCzasem warto się otworzyć na nowe smaki, sama bym chyba akurat nie wpadła na to połączenie ale bylu tacy co wpadlu ;) pozdrawiam!
UsuńDla mnie to wielkie WOW. Takie zaskoczenie, niesamowite połączenie smakowe, że kiedyś na pewno się skuszę:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Mnie też kusiło i kusiło... już wiem jak to smakuje :) pozdrawiam!
UsuńJa oliwek nie lubić, ja podziękować. Oluś miłego wieczoru :)
OdpowiedzUsuń:) miłego wieczoru Elu :)
UsuńWow, naprawdę intrygujące zestawienie :)
OdpowiedzUsuńoliwki i czekolada? szaleństwo :D
OdpowiedzUsuńPołączenie mega ciekawe! Oliwki lubię, ale z czekoladą - pierwsze słyszę :)
OdpowiedzUsuńWyobrażam sobie ten smak i myślę, że mi pasuje, tak jak słodkie winogrona do ostrych lub wytrawnych serów
OdpowiedzUsuńPorównania idealne ;) pozdrawiam!
UsuńMoja siostra byłaby zachwycona, uwielbia zarówno oliwki, jak i białą czekoladę :) Ja niestety z tych co za oliwkami nie przepadają :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZatem może siostra się skusi ;) pozdrawiam!
UsuńNatrafiłam kiedyś na takie na targach kulinarnych, po degustacji zakupiłam całe pudełko. Potem mnie nie naszło, żeby takie zrobić i zupełnie o nich zapomniałam... A to połączenie jest naprawdę udane.
OdpowiedzUsuńDla, nie też te smaki łączą się calkiem udanie ;) muszę to jeszcze powtórzyć ze świeżym tymiankiem bo podobno ten jest bardziej porządany ;)
UsuńNo proszę, czegoś takiego jeszcze nie jadłem :D
OdpowiedzUsuńPodobnie jak Kraina Sosny czegoś takiego jeszcze nie próbowałam. Wygląda obłędnie, a ta lady in black na talerzyku po prostu boska :)
OdpowiedzUsuńPolecam spróbować ;) Dziękuję w imieniu lady in black :D
UsuńWow zaskakujące połączenie. Chętnie bym spróbowała :)
OdpowiedzUsuń