środa, 16 sierpnia 2017

ENERGY BAR, SMOOTHIE I CHIPSY FOODS BY ANN

Witajcie :) co podjadacie na małego głoda...?
Owoc, batonik, smoothie, chipsy ? Wybieracie lekkie, fit przekąski czy sięgacie po coś bardziej kalorycznego ? Dzisiaj mam dla Was trzy propozycje Foods by Ann, to seria zdrowej żywności sygnowana nazwiskiem Anny Lewandowskiej, sportsmenki, celebrytki, żony znanego piłkarza, w końcu propagatorki zdrowego stylu życia. Trzeba przyznać, że cała seria produktów w stonowanych czarnych opakowaniach wygląda intrygująco i elegancko. Produkty Foods by Ann w pewnych kręgach dość modne, a zerkając na niektóre profile na IG można nawet odnieść wrażenie, że każdy kto chce być fit, cool i trendy powinien żywić się wyłącznie produktami Foods by Ann z czym osobiście się nie identyfikuję. Wychodzę z założenia, że spróbować zawsze warto, mogłabym też zaprzyjaźnić się z niektórymi z tych produktów, w szczególności z takimi o szerszych możliwościach stosowania chociażby liofilizowane warzywa i owoce, masło konopne albo mus kokosowy. Serię produktów Foods by Ann znajdziecie na StraganZdrowia.pl może Wam też coś wpadnie w oko a ja zapraszam na recenzję przekąsek Foods by Ann ;)




BATON ENERGETYCZNY KAKAO & MALINA
Skład: daktyle, orzechy nerkowca, wiórki kokosowe, malina suszona, kakao Z opisu: 100 % naturalne, nie zawiara dodanego cukru, idealna przekąska lub posiłek przed i po treningu. Waga 60 g kaloryczność w 100 g 412 kcal cena 4,19 zł zł 



Batonik z cyklu raw na bazie daktyli i nerkowców. Po otwarciu opakowania czujemy miłe dla nosa nuty kakao. W smaku na pierwszym miejscu również nuty kakaowe z nieśmiałą nutą kwaśnej maliny a potem to już potężna dawka kokosa zarówno w smaku jak i w samej strukturze batonika. Naturalna słodycz bez efektu przesłodzenia fajnie zaspokoi ochotę na małe co nieco ;) 

Skład: suszony przecier bananowy, suszone jabłko z przecierem bananowym, suszona truskawka, suszony sok z granatu, suszony zagęszczony sok z czarnej porzeczki, suszony burak, suszona czarna porzeczka. W sumie ze 171 g owoców i 18 g warzyw powstała jedna 25 g porcja. Z opisu: produkt idealny do przygotowania smoothie. Innowacyjny sposób suszenia owoców i warzyw w niskich temperaturach pozwolił zachować maksymalną wartość odżywczą. Waga 25 g kaloryczność w 100 g 351 kcal cena 5,19 zł


Różowy proszek po zalaniu wodą, zgodnie z sugestią na opakowaniu i dokładnym wymieszaniu zamienia się w przyjemny niezbyt gęsty, niezbyt słodki owocowy napój. Zdecydowanie wyczuwalne nuty kwaśnych owoców złamane (jak dla mnie) idealnie słodyczą banana. Przyznam, że chociaż wolę świeżo miksowane smoothie to smak tego na bazie suszonych owoców i warzyw pozytywnie mnie zaskoczył. Jedna porcja 25 g to 180 ml gotowego smoothie, a w nim spora dawka witamin i błonnika. Idealne rozwiązanie na jakieś wyjazdy, szybką przekąskę, podwieczorek czy zabicie małego głoda ;) 


CHIPSY TOPINAMBUR&MARCHEW&CURRY&KURKUMA
Skład: marchew, topinambur, suszony koncentrat pomidora, sól morska, suszona cebula, curry, papryka suszona, kurkuma, pieprz cayenne, gałka muszkatołowa, suezony sok z czosnku. Do wyprodukowania 100 g produktu użyto 735 g świeżej marchwi i 278 g świeżego topinamburu. Z opisu: przed Tobą moja kompozycja suszonego topinambura i marchwi. Dzięki inowacyjnej metodzie suszenia w niskiej temperaturze udało się zachować maksymalnie wysoką wartość odżywczą oraz uniknąć tłuszczu. Waga 20 g (!) kaloryczność 55 kcal cena 5,79 zł.



Szalenie ucieszyłam się na ten mix bo uwielbiam marchewkę i topinambur. Tak jak się cieszyłam na smak tak wielkość kompozycji mocno mnie zmartwiła... 20 g to moim zdaniem ilość dla wróbelka, którym ja nie jestem ;D Smak jednak mnie nie zawiódł. Słodka marchewka z charakternym topinamburem to już duet idealny a całość podkręcona curry i kurkumą nabiera dodatkowego wyrazu. Można by chrupać w nieskończoność gdyby nie poskąpiono nam ilości ;) 


Czipsy bardzo fajnie sprawdziły się też w roli dodatku, chrupacza do najzwyklejszej zupy marchewkowej, było pysznie :) 

Którą przekąskę wybieracie?  Macie już swoich ulubieńców z serii Foods by Ann 

19 komentarzy:

  1. Nigdy się z nim nie spotkałam, ale bardzo chętnie sprawdzę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo lubię takie zdrowe batoniki 😃

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie znam, ale chętnie bym spróbowała :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Pyszne i bardzo kuszące propozycje -:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jeszcze nie jadłyśmy produktów od Ani ale na pewno kiedyś próbujemy :) Bardziej od batonów kusi nas to smoothie i chipsy :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Smoothie wypiłam z przyjemnością, ciekawią mnie też inne smaki smoothie natomiast wśród chipsów Foods by Ann te z topinamburem to chyba nr 1 :) gdyby tak jeszcze porcja była wieksza ;)

      Usuń
  6. Nigdy nie próbowałam tych batoników, które stworzyła Ania Lewandowska. Design mają fajny.
    Kiedyś się na nie skuszę może.
    Pozdrawiam serdecznie! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Muszę spróbować i sama ocenić :) topinambur też uwielbiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jasne! Nie ma to jak przekonać się na własnych kubkach smakowych ;)

      Usuń
  8. Jak dla mnie produkty Ani Lewandowskiej niewiele różnią się od tych dostępnych na rynku tylko pod inną nazwą i z inną ceną ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Poniekąd masz rację, szczególnie w kwestii batonów czy kremów orzechowych są różne marki na rynku,ceny w sumie chyba są podobne jednak jeśli chodzi o tzw. lio shake owocowe czy warzywne to chyba Foods by Ann ma największą ofertę, fakt cena za 50 g powala ;) natomiast nie mam szczególnego parcia by mieć np. olej czy cukier kokosowy sygnowany przez Lewandowską bo posiadanie jakiegokolwiek innego również mnie zadowala ;D

      Usuń
  9. Takie batoniki byłyby idealne na mój detoks cukrowy :) I ta malinka w środku...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdecydowanie tylko naturalna słodycz z nutką kwaśnej malinki ;)

      Usuń
  10. Batonik wygląda bardzo smakowicie muszę go spróbować :) Chipsy również mnie zachęciły, ale już smoothie z proszku jakoś mnie nie przekonuje...

    OdpowiedzUsuń
  11. Wydają się smakowite i jak te produkty gdzieś mi wpadną w ręce, na pewno kupię :) A na małego głoda jem to, na co akurat mnie najdzie - zazwyczaj nie jem z głodu, tylko z chęci na coś konkretnego i bardzo często są to zdrowe batoniki ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Te chipsy mnie kuszą :) No i baton też zapowiada się smakowicie :)

    OdpowiedzUsuń
  13. te batoniki,,,muszą być smaczne,tak przynajmniej wyglądają

    OdpowiedzUsuń

Zachęcam do pozostawienia komentarza.
- pozytywny komentarz to miód lany na me serce, negatywny to łyżka dziegciu do porannej herbaty ...
Za wszystkie z góry dziękuję.

Copyright © 2014 Kulinarne zapiski , Blogger