środa, 3 września 2014

MARYNATA Z PAPRYKI I KIWI

Witajcie :)
Dzisiaj bez zbędnego rozpisywania się zapraszam na nietypową ( a może ją już znacie...) marynatę z czerwonej papryki i kiwi. Marynata na bazie zdrowego octu jabłkowego z dodatkiem miodu i jałowca.




MARYNATA Z CZERWONEJ PAPRYKI I KIWI

4 duże czerwone papryki ( pokrojone w szerokie pasy)
8 twardych kiwi ( obranych i pokrojonych na ćwiartki, gube plastry lub dużą kostkę) Osobiście sugeruję plastry, bo efektowniej prezentują się w marynacie.
sok z 1 małej cytryny
łyżka  soli

ZALEWA:
1 litr octu jabłkowego ( lub białego winnego) 
15 dkg miodu kwiatowego
25 dkg cukru
2 łyżki jagód jałowca 
po łyżce ziaren pieprzu i ziela angielskiego 


Pokrojone owoce kiwi skropić w misce sokiem z cytryny, delikatnie wymieszać i odstawić na 15 minut.
Pokrojoną paprykę posypać solą i odstawić na 15 minut.
Składniki zalewy zagotować i gotować na małym ogniu ok. 10 minut.
Paprykę opłukać pod bieżącą wodą, osączyć i dodać do zalewy. Zagotować i na małym ogniu gotować 5 minut. Dodać kiwi i gotować kolejne 5 minut.

Ostrożnie wyjmować kiwi i paprykę i układać w wyparzonych słoikach.
Zalewę gotować jaszcze na dużym ogniu 10 minut aż lekko odparuje. Wrzącą zalać zawartość słoików i zakręcić. Chociaż marynata jest gotowa do spożycia po tygodniu to zdecydowanie zyskuje na smaku po dłuższym czasie.  Można ją przechowywać przez rok.



Polecam jeśli lubicie nietypowe połączenia....



Dodano do akcji


Warzywa psiankowate 2014Paprykujemy 5

41 komentarzy:

  1. Ooo...a to ciekawe! Papryka i kiwi, jeszcze nigdy nie próbowałam takiej kompozycji smaku :)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Niesamowite połączenie smaków *.*

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo intrygujący przepis. Ciekawa jestem smaku. Zapraszam do dodania przepisu do mojej akcji Warzywa psiankowate :)

    OdpowiedzUsuń
  4. O kurcze, takiego połączenia nie znam :-) ale to musi być pyszne, zapisuje sobie przepis. Dzięki Olcia :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mniam, ciekawe połączenie!
    Pozdrawiam,
    siwapiecze.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Olusia a co Ty wyczarowałaś? Nie widziałam takich rarytasów, jestem zaciekawiona smakiem.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja nie znam, intryguje mnie ta marynata, nawet bardzo!

    OdpowiedzUsuń
  8. Pięknie prezentuje się w słoiczku. Dla mnie bez kiwi (mam uczulenie). W zimie jak znalazł :)

    OdpowiedzUsuń
  9. No takich cudów to jeszcze nie widziałam. Z kiwi? Moja mama miała robić paprykę właśnie, podsunę jej ten przepis, bo moja ciekawość wzrosła maksymalnie. Nigdy czegoś takiego nie widziałam, ani nie jadłam, ale sądząc po tych pysznościach, jakie tu na blogu się znajdują efekt będzie boski. Pozdrawiam i zapraszam jeszcze do mnie na www.megly.pl :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto spróbować, z podanych proporcji będą zaledwie 4 słoiczki - w sam raz na spróbowanie i ocenienie smaku :)) za,, pyszności na blogu,, dziękuję i pozdrawiam :)

      Usuń
  10. o ja cie, pierwszy raz widzę takie bajery, wyglada obłędnie i dziwnie ciekawo jak smakuję :D Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja pierwszy raz widzę daj znać jak smakuje kiwi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak się zamarynuje to dam znać :) przekladałam ten przepis z roku na rok z jednej sterty wycinków z przepisami na drugą.... zdjęcia marynaty mnie kusiły ale podchodziłam do całości ,, z pewną taką nieśmiałością,, :))
      aż postanowiłam wreszcie zrobić, kto nie ryzykuję ten nowych smaków nie próbuje :))) Pozdrawiam.

      Usuń
  12. Świetny pomysł, jeszcze nigdy tak nie robiłam!

    OdpowiedzUsuń
  13. Uwielbiam nietypowe połączenia, już zapisuję przepis a póki co sięgam po słoiczek :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo ciekawe połączenie... pięknie wyglada, ale ciekawe jak smakuje!!!
    pozdrawiam cieplutko kochana

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zachęcam do spróbowania :) z podanych proporcji uzyskamy 4 słoiczki jak na zdjęciu.... więc nawet gdy nie posmakuje ,, straty,,będą minimalne....ale myślę, że w każdej rodzinie marynata ta znajdzie przynajmniej jednego amatora :)

      Usuń
  15. Jestem pod wrażeniem połączenia kiki i papryki. Jeszcze takiej zalewy nie jadłam. Lubię połączenia nietypowe wiec to coś dla mnie :-)

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie znam, ale w słoiku prezentuje się bardzo fajnie :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ciekawe połączenie - lubię wypróbowywać nowe smaki! :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie wiem jak smakuje, ale wygląda super !

    OdpowiedzUsuń
  19. Łał! kompletny odlot! kocham takie rarytasy!

    OdpowiedzUsuń
  20. Bardzo nietypowe ,ale ciekawe.

    OdpowiedzUsuń
  21. Pierwszy raz widzę taka marynatę i jestem ZA. Jeśli marynaty to niebanalne, dość już babcinej sałatki ogórkowej! Chociaż moja babcia, tzn. teściowa, w tym roku również zaprezentowała nowość - plastry cukinii w kurkumie :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja właśnie jestem teraz na etapie poszukiwania nowych smaków marynat i dżemów :) z roku na rok robiłyśmy z mamą te same marynaty:tradycyjne kiszone i korniszony, buraczki, sałatki z ogórków.... i proste dżemy na ( o zgrozo! jak pomyślą niektórzy) żel fixsie. Wszystko to smaczne.....ale jakoś się znudziło, do tego stopnia, że jeszcze stoją sloiki z ubiegłego roku.... Cukinia w kurkumie brzmi pysznie :)

      Usuń
    2. I muszę przyznać, że dość dobrze smakuje dla kogoś, kto za marynatami średnio przepada ;-)

      Usuń
  22. fajny pomysł na słoiczki :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  23. nietypowo, ale dlatego ciekawie! z czym to podajesz później?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może być podawane podobnie jak tradycyjna marynata z papryki...do kanapek, przekąsek....może do żółtego sera lub obiadowo do mięsa np piersi z kurczaka. Pozdrawiam :)

      Usuń
  24. Olu tak się zastanawiam, a jak to smakuje? bo szczerze pierwszy raz widzę???

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. KOCHANA daj mi czas do wieczora, minął już tydzień od zamarynowania, będę degustowac, bo sama jestem ciekawa.....robiłam ją pierwszy raz ( przepis z jakiegoś starego wycinka z gazety, nawet nie wiem jakiej....kusił mnie i kusił :) sprawdzałam, że w necie nie ma takiego przepisu, więc dałam na bloga jako alternatywę dla tradycyjnej marynowanej papryki...) Zajrzyj wieczorem, będzie relacja,, smakowa,, :)

      Usuń
    2. Zadegustowane :) i tak: jest to początkowa faza marynowania ( po tygodniu..) i wiadomo, że z biegiem czasu marynata zyska na smaku ale podaję efekt na dziś: zalewa jest słodko kwaśna z wyraźnym aromatem jałowca, papryka smakuje właściwie jak... marynowana papryka ale kiwi nadaje marynacie innego charakteru i smaku, dość ciekawego..... Cóż mogę powiedzieć więcej.... może spróbuj zrobić i w zimie sama ocenisz smak... Pozdrawiam :)

      Usuń
  25. Wow, interesujące połączenie. Chyba bym na takie nie wpadła.

    OdpowiedzUsuń
  26. Wygląda wspaniale! Aż ciekawa jestem smaku :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Wow, świetne połączenie :)! Uwielbiam tego typu smaki :)
    U Ciebie jak zawsze smakowicie ;)
    Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  28. Jeszcze o tym nie słyszałam, człowiek całe życie się uczy :-)
    Miło, że młode pokolenie jest w stanie zaskoczyć nas, weteranów czymś nowym i- na pewno!- pysznym!
    Pozdrowienia - Marzynia

    OdpowiedzUsuń

Zachęcam do pozostawienia komentarza.
- pozytywny komentarz to miód lany na me serce, negatywny to łyżka dziegciu do porannej herbaty ...
Za wszystkie z góry dziękuję.

Copyright © 2014 Kulinarne zapiski , Blogger