ich środek zaś skrywa pyszne i wilgotne czekoladowe wnętrze... Mniam :)
na ok. 40 ciasteczek
100 g masła
200 g gorzkiej czekolady
2/3 szkl. cukru
3 jaja
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
1 i 2/3 szkl. mąki pszennej
czubata łyżka kakao
łyżeczka kawy rozpuszczalnej
Cukier puder do obtoczenia.
W kąpieli wodnej rozpuścić masło, czekoladę i kawę. Ostudzić.
Jajka utrzeć z cukrem na gęsty kogel mogel i stopniowo dodawać masę czekoladową.
Następnie stopniowo dodawać suche składniki ( mąkę wymieszaną z proszkiem i kakao). Wyrobione ciasto przykryć folią i wstawić do lodówki na 4 godziny lub na całą noc.* Następnie schłodzoną masę nabierać łyżeczką** i formować kulki wielkości orzecha włoskiego, które obtaczać obficie w cukrze pudrze.
Piec w temp. 180 stopni 10-12 minut.
Podczas pieczenia ciasteczka będą pękać. Upieczone ostudzić.
Smacznego.....
* przyznam szczerze, że zapomniałam sobie o tym, że wyrobione ciasto ma aż tyle
,, leżakować,, i nie wzięłam tego pod uwagę planując pieczenie; 40 minut w zamrażalniku też załatwiła sprawę ( masa zgęstnieje na tyle, że daje się dobrze formować...) i jak widać dla efektu finalnego nie ma to znaczenia...
** używałam łyżki do wycinania kulek, maczając ją co jakiś czas w zimnej wodzie; nabierałam porcję łyżką i tylko,, poprawiłam,, kształt recznie maczając potem kulki w cukrze, im więcej tym lepiej....
KOCHANI, zostawiając Was z tymi ,,śnieżnymi,, klimatami życzę Wam ( i sobie...) chociaż odrobiny śniegu na Święta; oby ten świąteczny czas był dla Was i Waszych bliskich pelnym bliskości i rodzinnego ciepła. Zdrowych, wesołych i smacznych Świąt Kochani :) do przeczytania w Nowym Roku :) pozdrawiam cieplutko.
Olka.
Dodano do akcji:
Wyglądają perfekcyjnie! Mają świetną strukturę :)
OdpowiedzUsuńBiedactwa popękały od mrozu i w dodatki śnieg je oprószył.Oluś ciasteczka piękne,mnie się nigdy nie udało taki ładnych doczekać:)
OdpowiedzUsuńPiękne, już od dawna przymierzam się, żeby je zrobić:) Wesołych Świąt:)
OdpowiedzUsuńCudne, muszę je w końcu zrobić :-) a teraz częstuje się Twoimi :-) Wesołych Świąt życzę :-)
OdpowiedzUsuńŚwietnie Ci się ten puder trzyma, a mi nie :<
OdpowiedzUsuńDzięki, tak się jakoś udało... :) myślę, że może to kwestia tego, że ja kuleczek nie schładzałam przed obtaczaniem tylko na bieżąco każdą formując zaraz pakowałam w cukier, obtaczałam nie żałując cukru pudru...tak, że na wierzchu miały solidne,, czapy pudrowe,, ..:)) oj, tam następnym razem wyjdą na pewno zresztą liczy się smak a nie wygląd a pyszne to one są :)
UsuńSkoro w środku są wilgotne brałybyśmy je od Ciebie tonami :D
OdpowiedzUsuńTobie też życzymy zdrowych, szczęśliwych i przepysznych świąt! Choć przepyszne będą na pewno :)
Pięknie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńTyle dobrego o nich słyszałam. W końcu się skuszę. Pięknie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńTobie również życzę radosnych świąt :)
Olusia fajne ciacha. :) Ja gdy chcę zrobić wrażenie z dużą ilością pudru....smaruję pędzelkiem odrobiną białka i maczam w pudrze.
OdpowiedzUsuńSmaczne i urocze.
OdpowiedzUsuńAle pięknie i na pewno przepyszne:)
OdpowiedzUsuńOluniu, tobie również życzę cudownych, pełnych magii, miłości, spokoju i smakołyków Świąt:)
uściski przesyłam świąteczne
O jejku... wracaj szybko... JA Tobie życzę uśmiechu i radości:)) oraz duuuużo zdrowia Tobie i suni Twojej:) wyściskaj ją ode mnie:))
OdpowiedzUsuńWrócę, wrócę i dziękuję za życzenia :) a teraz idę wyprzytulać futrzaka :) będzie zachwycona, bo to uwielbia :))
UsuńZ tą czerwienią im do "twarzy" - są piękne:) A korzystając z okazji:Zdrowych pysznych i aromatycznych Świąt, pokoju w serduchu i błogiego wypoczynku:)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję i wzajemnie :)
UsuńSą prześliczne, udały Ci się i to bardzo :) Tobie również życzę spokojnych i rodzinnych Świąt Bożego Narodzenia :*
OdpowiedzUsuńCiastka wyglądają apetycznie. ;) Myślę, że kiedyś je zrobię.
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt!
hollyandholly1.blogspot.com
Zaciekawiłaś mnie tym przepisem :-) Ciasteczka wyglądają obłędnie :-)
OdpowiedzUsuńŚwietne! Piękne i na pewno smaczne
OdpowiedzUsuńIdealne wyszły! :)
OdpowiedzUsuńDobra, obiecuję sobię, że dzisiaj spróbuję je zrobić!
OdpowiedzUsuńChrupałabym .... ;)!
OdpowiedzUsuńWesołych i smakowitych Świąt :)))!
Urocze ciastka, jakby przyprószone śniegiem;)
OdpowiedzUsuńRadosnych Świąt!
Kochana- życzę Ci spokojnych, rodzinnych świąt. I żeby ten śnieg spadł- chociaż 1 dzień :)
OdpowiedzUsuńwyglądają przepięknie! cała aranżacja do zdjęć śliczna :) zimowa i świąteczna, szkoda, że za oknem deszcz :(
OdpowiedzUsuńU mnie też śniegu brakuje,ale u Ciebie pięknie poprószone wypieki cieszą oczy,a domownikom Twoim można tylko pozazdrościć możliwości rozkoszowania się smakiem:-)Wesołych Świąt!!!
OdpowiedzUsuńAleż pięknie się prezentują te ciasteczka:)
OdpowiedzUsuńRadosnych,rodzinnych Świąt,wspaniałości na wigilijnym stole i miłej świątecznej atmosfery!
jakie piękne zdjęcia! jestem nimi zachwycona :-D
OdpowiedzUsuńAle bym takie ciasteczka zjadła :) Mniam ...
OdpowiedzUsuńCiasteczka wyglądają obłędnie. Piękne !
OdpowiedzUsuńWesołych i udanych Świąt :)
Cudownych Świąt Bożego narodzenia, Rodzinnego ciepła, smakołyków i prezentów wiele. :)
OdpowiedzUsuńWyglądają pięknie, ale nie zjadłabym, bo... nie jem w ogóle cukru:)
OdpowiedzUsuńŻyczę zdrowych i wesołych Świąt oraz wszelkiej pomyślności w nadchodzącym 2915 roku:)
wspaniałych świąt:))
OdpowiedzUsuńOla życzę Ci zdrowych, pogodnych i rodzinnych ŚWIĄT :)
OdpowiedzUsuńI Tobie blogowa imienniczko fantastycznych Świąt! Niech będzie to czas relaksu w gronie rodzinnym, niech pachnie choinką, stół się ugina, niech będzie to dla Ciebie bardzo udany czas.
OdpowiedzUsuńPiękne ciasteczka na święta już nie zrobię, ale przecież na sylwestra też mogłyby być.
OdpowiedzUsuńbardzo lubię te ciasteczka. mniam. wesołych świąt!!!:):)
OdpowiedzUsuńOlu dziękuję ślicznie za piękne życzenia! Ja życzę Tobie smacznych i spokojnych Świąt Bożego Narodzenia! Niech ten czas będzie pełen natchnień i pięknych chwil! :-)
OdpowiedzUsuńA te kulki czekoladowe...mmm... Kocham czekoladę! Wyglądają jakby same miały się rozpuścić w ustach :-)
Radosnego świętowania i pogodnych świąt dla całej rodzinki :)
OdpowiedzUsuńW Bydgoszczy śniegu nie będzie, już wiadomo ;-) Ciastka na zdjęciu prezentują się genialnie, widać wznosisz się na wyżyny sztyki fotografii na równie z kulinariami! No i pozostało mi życzyć Wesołych Świąt Bożego Narodzenia! Gwiazdka tuż, tuż...
OdpowiedzUsuńDziękuję Gaju :) zaraz tam,, wyżyny,, ;) Zatem jeszcze raz Wesołych :)
UsuńCudownie wyglądają!
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt!
Ciacha piękne! Wesołych Świąt!
OdpowiedzUsuńJak cudownie spękane... mniam!
OdpowiedzUsuńI wzajemnie - cudownych Świąt i przepysznego Nowego Roku! ;)
Pyszne ciasteczka i pięknie się prezentują :)
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt :)
Wesołych Świąt Bożego Narodzenia oraz Szczęśliwego Nowego Roku ! :)
OdpowiedzUsuńPiękne ciasteczka, lubię takie popękane!
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt!
kocham te ciacha!
OdpowiedzUsuńJuż kiedyś je gdzieś widziałam i byłam ciekawa jak je zrobić. Teraz skorzystam z Twojego przepisu i wypróbuję.
OdpowiedzUsuńProszę bardzo :) na pewno się udadzą i zachwycą swym wyglądem :)
Usuńwyglądają mega smacznie :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie, własnie założyłam bloga.
obserwujemy? ja już kliknełam :)
saydonut.blogspot.com
Aż ślinka cieknie, poważnie!
OdpowiedzUsuńsame pyszności!
OdpowiedzUsuńWyglądają przepysznie!
OdpowiedzUsuńU mnie śnieg spadł, tyle że dopiero po Świętach. Ciasteczka wyglądają przepysznie, muszę wypróbować przepis :)
OdpowiedzUsuńmatrelsy.blogspot.com
Smakowicie wyglądają :-).
OdpowiedzUsuńCiacha cudne i fajne popękania. Szczęśliwego Nowego roku ci życzę, aby spełniły się w nim wszystkie twoje marzenia :-)
OdpowiedzUsuńSzczęśliwego Nowego roku!
OdpowiedzUsuńHello dear Olka!
OdpowiedzUsuńHAPPY NEW YEAR, 2015!
Kisses and hugs.
Szczęśliwego Nowego Roku ! :)
OdpowiedzUsuńOlusia roku pełnego spełnienia, radości i szczęścia w każdej dziedzinie życia :***
OdpowiedzUsuńJak dawno Cię tutaj nie było :(
OdpowiedzUsuńCzekam na kolejny wpisik :)
I informuję, że zostałaś nominowana do Liebster Blog Award- jeżeli tylko zechcesz zapraszam do zabawy :)
Dziękuję za nominację :)
UsuńCóż, wrócę mam nadzieję niebawem.... dopadło mnie świąteczno - noworoczne przesilenie.... i troszkę problemów :( nowy wpis,, rodzi się w bólach,, ..... i najprawdopodobniej w nim pojawją się odpowiedzi na Twoje pytania. Pozdrawiam :)
Olka ... nie mogę się napatrzyć na te twoje kulinarne foty... i to bez podrasowywania, są cudne :) Wspaniałych pomysłów i ich realizacji na nowy rok ci życzę :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :) wzajemnie, wspaniałych pomysłów i ich realizacji :))) zdrówka i szczęścia! Pozdrawiam.
Usuńśliczne sa te ciasteczka :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńWyglądają przepysznie <3 są porostu śliczne ! gratuluje talentu ;)
OdpowiedzUsuńSmakowicie wyglądają, myślę, ze ciasto z tego przepisu byłoby też wspaniałe, pozdrawiam jeszcze Noworocznie. Wszystkiego dobrego Olu :)
OdpowiedzUsuńOlu, ciasteczka urocze :) jeszcze nie robiłam popękanych..
OdpowiedzUsuńCieszę się, że książka doszła, mam nadzieję, ze treść Ci posmakuje ;)
Wszystkiego najpiękniejszego w nowym roku! Ciekawych wyzwań kulinarnych, słońca i uśmiechu!
Kochana, witaj w moich skromnych progach.. :D
UsuńKsiążka,, wzięta w obroty,, i całkiem,, smacznie,, się ją czyta ;)
Bardzo dziękuję za życzenia i pozdrawiam cieplutko :)
wyglądają tak przepysznie że teraz bym wszystkie zjadła !
OdpowiedzUsuńPoklikałabyś w link Sheinside w poście ? Z góry dziękuję <3
Obserwujemy? Zaobserwuj i poinformuj o tym u mnie a na 100% się odwdzięczę
stay-possitive.blogspot.com
Przepiękne ciasteczka, chętnie bym zjadła :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i dziękuję za odwiedzenie :)