poniedziałek, 2 lutego 2015

TRUFLE CZEKOLADOWE W PYŁKU POMARAŃCZOWYM I KWIATOWYM

Witajcie :)
Zapewne już wiecie, że luty to Miesiąc Czekolady :) jeszcze  Walentynki i Tłusty Czwartek, do tego jakieś urodzinki.... oj trudny to miesiąc dla odchudzających się :)) Zacznijmy od czegoś co idealnie sprawdzi się dla uczczenia czekoladowego miesiąca, takie małe czekoladowe co nieco otulone pomarańczowym pyłem lub niezwykle zdrowym pyłkiem kwiatowym; dzięki temu ostatniemu wraz ze słodyczą trufli dostarczamy organizmowi mnóstwo dobroczynnych składników....no i mamy nieco mniej wyrzutów sumienia ;)  Zapraszam na czekoladowo- pomarańczowe trufle w pyłku pomarańczowym lub kwiatowym. Skusicie się...? 




TRUFLE CZEKOLADOWO - POMARAŃCZOWE 
w pyłku pomarańczowym i kwiatowym
na około 20-25 sztuk

200 gr. gorzkiej czekolady 
125 ml. śmietanki kremówki 30 %
2 łyżki skórki pomarańczowej kandyzowanej drobno posiekanej
1-2 łyżki rumu, brandy 

Śmietankę podgrzać, dodać czekoladę i wymieszać do jej rozpuszczenia;
dodać skórkę kandyzowaną i rum.
Ostudzić i chłodną mieszaninę wstawić do lodówki aż stężeje ( najlepiej na noc).
Następnie przy pomocy łyżki np. do wycinania kuleczek z warzyw lub zwykłej łyżeczki nabierać porcję masy i ręcznie formować trufelki, odkładać na talerz a gdy mamy już wszystkie gotowe, umyć ręce ( by nie,, brudzić,, pyłu czekoladą) obtaczać w pudrze kwiatowym lub pomarańczowym. Przechowywać w chłodnym miejscu.




DO OBTOCZENIA :
pyłek kwiatowy *
pyłek pomarańczowy **





* pyłek kwiatowy kupujemy w sklepach z miodem lub zdrową żywnością, smakuje kwiatowo.... ma ziarenkową chrupiącą strukturę ale można go również zmielić.  Pyłku kwiatowego nie mogą używać osoby uczulone np. na miód. 
** pyłek pomarańczowy przygotowujemy sami z wysuszonych i zmielonych skórek pomarańczy; jeśli obawiamy się zbyt silnego pomarańczowego smaku możemy pyłek pomarańczowy wymieszać z cukrem pudrem - zyskamy delikatniejszy smak i kolor...




PYŁEK POMARAŃCZOWY 

skórka z kilku ekologicznych pomarańczy

Pomarańcze myjemy a jeśli nie są ekologiczne sparzamy gorącą wodą. Wycieramy do sucha i  obieramy cieniutko, najlepiej obieraczką do  warzyw, tak by uniknąć białych części skórek.  Następnie skórki ( można pokroić je na mniejsze kawałki) suszymy na papierze a gdy będą już dobrze suche mielimy na pył w młynku do kawy.
Po pierwszym mieleniu pomarańczowy proszek można jeszcze podsuszyć na papierze ( np. przez jeden dzień)  trzymając w suchym miejscu i ponownie zmielić - każde ponowne mielenie daje nam drobniejszą strukturę pyłu.
Gdy uzyskamy taką, która nas zadowala możemy obtaczać trufle.......




Smacznego......



Ps. tym samym realizuję kolejny z punktów Wyzwania kulinarnego na 2015 czyli kolory na talerzu - pomarańczowy 100 % naturalny :) 

Przepis dodaję do Czekoladowego konkursu u Marceli



Oraz do akcji :

Pralinki, trufelki, czekoladki...




30 komentarzy:

  1. Pomarańcze z czekoladą jakoś specjalnie nigdy nam nie odpowiadały ale za to wersja z pyłkiem kwiatowym bardzo nas zaintrygowała :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wspaniałe trufelki na jeden kęs.

    OdpowiedzUsuń
  3. czuję zapach pomarańczy:) super pomysł z pomarańczowym pyłkiem, pozwolę sobie go zapamiętać;)

    OdpowiedzUsuń
  4. trufle są cudowne, a teraz wiemy jak je zrobić samemu :D
    zapraszamy do nas
    blotodlazuchwalych.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. ale pyszne domowe trufle, jestem pod wrażeniem :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Boskie fotki i niezwykły przepis, mniam:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Rewelacyjne :-) porywam kilka sztuk. Mniam :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. mmm cóż to za cudeńka! pyszności!

    OdpowiedzUsuń
  9. Ależ oczywiście, że się skuszę. Na trufle? Nie potrafiłabym odmówić. Śliczne, smaczne kuleczki i tyle w nich pyszności :)

    OdpowiedzUsuń
  10. pychaaaaa


    Zapraszam do mnie ♥

    OdpowiedzUsuń
  11. Wyglądają bardzo apetycznie. Aż mój brzuch się odezwał haha

    OdpowiedzUsuń
  12. Aż chce się człowiek wgryźć ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Oooolala ale Ola robisz pyszności. Czasem jak mnie najdzie ochota na słodkie, robię sobie właśnie takie trufle. Jednak nie chce mi się ich kulać i zajadam łyżeczką :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ......co racja to racja, trzeba się trochę,, nakulać,, :) Hihihii łyżeczką też pycha :)

      Usuń
  14. Ojej jakie cuda. I ten pyłek ja już czuje ten smak pomarańczy

    OdpowiedzUsuń
  15. Wyglądają obłędnie:) Istne cuda :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Oj wyglądają przecudnie:) Aż ślinka cieknie:)
    ściskam Olu

    OdpowiedzUsuń
  17. CUDO!!!! Ależ one smakowicie wyglądają!

    OdpowiedzUsuń
  18. CUDO!!!! Ależ one smakowicie wyglądają!

    OdpowiedzUsuń
  19. Ale słodziaki :) Bardzo dobry pomysł z pyłkiem pomarańczowym, a o kwiatowym pierwsze słyszę - będę szukać :D

    OdpowiedzUsuń
  20. Mmm, trufelki przepyszne! Też mam pyłek kwiatowy, jednak po spróbowaniu coś nie mogę się do niego przekonać... Ale dodatek suszonej skórki z pomarańczy to już do mnie przemawia! :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie da się ukryć, że pyłek kwiatowy ma specyficzny smak ;) tutaj troszkę,, zagłusza,, go czekolada :)
      Można go dorzucać do sałatek czy koktajli.... lub rozpuszczać w napojach. Mam zamiar dopiero eksperymentować,, w temacie,, :)

      Usuń
  21. Robiłam niedawno trufle ale już zjedzone, trzeba będzie zrobić kolejną porcję

    OdpowiedzUsuń
  22. Zjadłabym z przyjemnością :)

    OdpowiedzUsuń
  23. już sam tytuł posta brzmi tak egzotycznie ,i do tego jakie apetyczne zdjęcia

    OdpowiedzUsuń
  24. Pomysł z pomarańczowym pyłkiem genialny :)

    OdpowiedzUsuń

Zachęcam do pozostawienia komentarza.
- pozytywny komentarz to miód lany na me serce, negatywny to łyżka dziegciu do porannej herbaty ...
Za wszystkie z góry dziękuję.

Copyright © 2014 Kulinarne zapiski , Blogger