Witajcie, jak tam po weekendowaniu ;) było pięknie i słonecznie, wypoczęci...?
Dzisiaj zapraszam na kolejną sałatkę, lekką ale pożywną z miłym akcentem w postaci sosu tahini.... Wizualnie nie jest tak efektowna jak poprzednia ale smakowo zdecydowanie nadrabia, a jeśli zamiast ryżu naturalnego użyjecie czerwonego lub dzikiego to będzie efektowniej,
skusicie się...? Dla osób na diecie sałatka z powodzeniem może zastapić obiad, dla tych co się nie odchudzają może stanowić dodatek do dania głównego. Zapraszam.
RYŻOWA SAŁATKA Z KAPUSTĄ I SOSEM TAHINI
źródło Goodfood , 4-6 porcji jako dodatek do dania
200 g ryżu czerwonego bądź brązowego*
350 g zwartej kapusty - poszatkowanej
pęczek dymki pokrojony w plasterki
sok i skórka z cytryny
2- 3 łyżki oliwy
łyżeczka miodu
łyżka tahini
100 g jogurtu greckiego lub naturalnego
ząbek czosnku - zmiażdżony
50 g suszonej żurawiny
2 łyżki orzeszków piniowych lub garść włoskich *
koperek lub natposiekanekane
Ryż ugotować zgodnie z instrukcją na opakowaniu.
Kapustę i dymkę przełożyć do sporej miski i skropić połową soku z cytryny, dodać całą otartą skórkę oraz łyżkę oliwy, doprawić solą, pieprzem. Wymieszać i odstawić.
W mniejszej miseczce wymieszać składniki na sos: resztę soku z cytryny, oliwę, miód, tahini, jogurt i czosnek. Jeśli sos jest zbyt gęsty dodać 2 łyżki wody. Doprawić.
Gotowy ryż przepłukać na sitku zimną wodą, odsączyć i dodać do kapusty. Dodać też większą ilość żurawiny, orzechów i ziół (trochę zostawić do dekoracji). Dodać większość sosu i wymieszać całość dokładnie. Przełożyć na talerz, polać resztą sosu i udekorować resztą orzechów i żurawiny.
* u mnie ryż naturalny oraz mieszanka studencka z migdałami + jagody goji
Gdybyście chcieli zabrać sałatkę do pracy to sos zabieramy w innym pojemniku i mieszamy tuż przed jedzeniem.
Smacznego...
Ps. Od jutra wkraczam na jedyne słuszną ścieżkę detoksu - trzymajcie kciuki... ale nie będę Was zbytnio zanudzać szczegółami, pojawi się jedynie kilka przepisów na detoksowe jedzonko ;)
Najbliższy post jednak całkiem z innej beczki....bądźcie czujni, bo może on zmienić Wasze dotychczasowe spojrzenie na kucharzenie ;) W roli głównej wystąpią: topinambur, kajmak, czekolada..... słonecznik, żubrówka, sól wędzona.
Ktoś zgadnie cóż z tego powstanie....?
Dodaję do roślinnej akcji:
Bardzo apetycznie wygląda ta sałatka, jak tylko wyzdrowieje, pójdę na zakupy i zrobię sobie takie cudo do pracy :} Poza tym, zakochałam się w tych łychach do sałaty ! Skąd wytrzasnęłaś takie cuda ?! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDzięki :) Łychy, starowinki ;) upolowane na aukcji internetowej, angielska robota :)
UsuńSzybkiego powrotu do zdrowia! :) sałatka jest idealna do pracy, przy czym sos lepiej zabrać oddzielnie i polać tuż przed jedzeniem. ...
MMm :) widzę orzechy nerkowca - bardzo lubię ich słodkawy smak :) Sałatka prezentuje się super - musi smakowac bosko!
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa ta sałatka :-) wygląda pysznie :-)
OdpowiedzUsuńwygląda cudnie!!! składniki mam wiec mozę na niedzielę na meza imieniy wyczaruje
OdpowiedzUsuńWygląda przesmacznie :) I jeszcze ta gałązka :D
OdpowiedzUsuńBardzo fajne połączenie smaków
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie sałatki :-)
OdpowiedzUsuńapetyczna sałatka, dla mnie na obiad albo na kolację:) Poczekam na polską młodą kapustę, bo nowalijek o tej porze staram się unikać.
OdpowiedzUsuńNie jestem do końca przekonana tzn nie wiem jak to jest z kapustą.... ale ta którą kupiłam nie wyglądała na nowalijkę :)) raczej na końcówkę zimowego zapasu (?) :))
UsuńNiestety nie zawsze widok jakiegoś dania idzie w parze z jego smacznym efektem. Ale nic na to się nie poradzi. Mi i tak się Twoja sałatka podoba, bo zawiera smaczne składniki :)
OdpowiedzUsuńWidzę wiosnę na talerzu - kwiatuszki śliczne:)
OdpowiedzUsuńKolor, smak i elegancja cóż chcieć więcej :)
OdpowiedzUsuńWygląda wspaniale :) Ja się co prawda nie odchudzam, ale zamiast obiadu to mogłabym taką sałatkę jeść i jeść :)
OdpowiedzUsuńBardzo smacznie wygląda :)
OdpowiedzUsuńświetna sałatka!
OdpowiedzUsuńZ dodatkiem bakalii - ekstra! Całość bardzo apetyczna! :)
OdpowiedzUsuńNiezwykle interesujące połączenie! Jestem tak bardzo ciekaw jej smaku, że nie pozostaje mi nic innego jak zrobić ją przy najbliżej okazji! ;) Dziękuję za dodanie przepisu do akcji! :)
OdpowiedzUsuńpyszny pomysł na sałatkę :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńOrzechy w sałatkach zawsze dobre :D A sos genialny! Warto go wypróbować do innych dań :D
OdpowiedzUsuńCzekamy z chęcią na kolejny przepis z topinamburem (nasz zapas niestety nie wytrzymał warunków przechowywania przez zimę i wszystko wylądowało w śmiechach :/).
A tak orzechy zawsze dobre a sos pycha.... ale jeszcze bardziej będzie pycha gdy zastosuje się go do dań, sałatek ,, na słodko,, w takich sałatkach np. z owocami :)
UsuńSzkoda, że Wasze zapasy topinamburu poszły na straty :/ przepis ( o ile nie jest Wam znany..) na pewno będzie zaskoczeniem ;) pozdrawiam!
Ach... jak pięknie wiosennie podany:) i przepysznie wygląda:)
OdpowiedzUsuńbuziaczki ślę
Dzięki :) rewanżuję się całusem :D
Usuńbardzo ciekawy post się szykuje :) ale nie mam pojęcia co wymyślisz z tych składników :P Sałatka wygląda pysznie!!
OdpowiedzUsuńZatem zapraszam na kolejny wpis :) będzie niezłe zaskoczenie.... Pozdrawiam :)
UsuńSuper propozycja :) Aż mam ochotę biec do sklepu po składniki :)
OdpowiedzUsuńjak ja kocham ryz:D
OdpowiedzUsuńAle ładne fotki, oczami prawie zjadłam haha :)
OdpowiedzUsuńDziękuję i zapraszam częściej :)
Usuńo rany jaka sałatka! poproszę całą dużą michę!
OdpowiedzUsuńOoo wygląda przepysznie, zjawiskowo i zdrowo ! :)
OdpowiedzUsuńFantastyczna sałatka! Że tak rzadko robię jakąkolwiek. Trzeba ten nawyk zmienić, bo twoja kusi i to bardzo :)
OdpowiedzUsuńPięknie prezentuje się ta Twoja sałatka:) Aż zgłodniałam.
OdpowiedzUsuńSałatka godna zainteresowania, fajnie wygląda:) Co to zgadywanki... to nic mi nie przyszło do głowy poza użyciem topinamburu do zapiekanki, jednak ta czekolada, żubrówka burzy mi ten pomysł :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia na detoksie:)
Topinambur w zapiekance.....zimno ;) nawet bardzo
UsuńZa powodzenie na detoksie dzięki :) będzie trudno szczególnie bez kawy ;)
Mniam, cudownie wygląda, a co do nastepnego przepisu, to nie mam pojęcia, co nam wyczarujesz:)
OdpowiedzUsuńSmakowita ta sałatka, takiej nie jadłam, a kusi strasznie :)
OdpowiedzUsuńMusi byc pyszne! i nie mam miesa to jest ogromny plus bo jestem wegetarianką ;)
OdpowiedzUsuńsuper pomysł na dodatek Tahini!
OdpowiedzUsuńRyż, kapusta i tahini - bardzo ciekawe połączenie. Muszę koniecznie kiedyś wypróbować :)
OdpowiedzUsuńAle apetycznie wygląda:)muszę wreszcie kupić pastę tahini:)
OdpowiedzUsuńŚwietna sałatka, uwielbiam sos tahini :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł z pastą Tahini sałatka pycha :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł z pastą Tahini sałatka pycha :)
OdpowiedzUsuńO tak, taką sałatkę to bym z chęcią zjadła. Dla mnie sałatka to czasami po prostu obiad:)
OdpowiedzUsuńinteresujący przepis :) musi być dobre !
OdpowiedzUsuń