MIRUNA Z PAPRYKĄ W SZYNCE SZWARCWALDZKIEJ
4 filety miruny
4 plastry szynki szwardzwaldzkiej
1 czerwona papryka
ząbek czosnku drobno posiekany
posiakana natka pietruszki
sól, pieprz
oliwa z oliwek
Paprykę przekroić na 4 części, oczyścić i upiec w piekarniku ( 180 stopni ok. 20 minut) po uprzednim skropieniu oliwą.
Posiekany czosnek wymieszać z natką i odrobiną oliwy.
Filety miruny przekroić na pół, każdy kawałek mniej więcej takiej samej wielkości.
Doprawić solą i pieprzem i posmarować z jednej strony mieszaniną czosnku i natki. Odstawić na 15 minit.
Gotową paprykę, lekko przestudzoną układać na każdym kawałku ryby i zawijać całość w pojedyńczy plaster szynki ( można spiąć wykalaczkami. Tak przygotowane fileciki oprószyć lekko mąką i smażyć na patelni ok 3-4 minut.
Następnie wstawić na 10 minut do piekarnika nagrzanego do temp. 180 stopni.
Podawać z ryżem lub pieczywem.
Bardzo ciekawy sposób przyrządzenia rybki :-)
OdpowiedzUsuńtakiej ryby jeszcze nie jadłam :) wyglada bardzo smakowicie :)
OdpowiedzUsuńPewnie pyszna, a ze przepis rozumie to spróbuje go przepracować :) Miłego weekendu :)
OdpowiedzUsuńWzajemnie :) pozdrawiam!
UsuńPs. Przepis prosty a rybka pyszna...
Czegoś takiego jeszcze nie jadłam:) Wygląda baaardzo oryginalnie:)
OdpowiedzUsuńOla la...jak u Ciebie wytwornie i światowo :)
OdpowiedzUsuńOj tam Eluś... światowo ;) Miłego weekendu :)
UsuńIstna bajka :D
OdpowiedzUsuńRobiłam podobną w szynce i chyba z jakąś sałatką. Pyszna była, a Twoje połączenie wykorzystam i chętnie spróbuję :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWarto spróbować :) pozdrawiam!
UsuńPrzyznamy się, że nigdy nie jadłyśmy takiej ryby :) U nas tylko pstrąg albo łosoś na parze :P Masz rację wygląda świetnie :D
OdpowiedzUsuńKompozycja warta wypróbowania:)
OdpowiedzUsuńWygląda naprawdę bardzo apetycznie, a ja za rybą nie przepadam. Ale w Twoim wydaniu zjadłabym z miłą chęcią!
OdpowiedzUsuńcudnego weekendu:)
Ale świetnie podana :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna rybna propozycja, a u mnie też dawno ryby nie było :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam! jedna z moich ulubionych rybek :-)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie wymyśliłam takiego apetycznego dania z rybą na Konkurs. Olu proszę o oddanie głosu na mnie w Konkursie, szczegóły na moim blogu, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJest weekend -więc pewnie skusze się na wypróbowanie tego przepisu :)
OdpowiedzUsuńwygląda genialnie! z pewnością smakuje jeszcze lepiej:)
OdpowiedzUsuńŚwietny obiad, ryba z tą szynką i papryką... nie mogłaś dobrać lepszych składników :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie zrobiona i podana ryba :)
OdpowiedzUsuńmniam na taką rybkę bym się skusiła:)
OdpowiedzUsuńMirunę "odkryłam" całkiem niedawno i od razu przypadła mi do gustu. Świetny sposób na jej podanie! Pycha :)
OdpowiedzUsuńFajnie podane :-).
OdpowiedzUsuńBardzo smakowicie i bardzo elegancko podana ryba. Świetny sposób na pyszny obiad. Chętnie skorzystam z Twojego przepisu :)
OdpowiedzUsuńPięknie przyrządzona rybka! :)
OdpowiedzUsuńDawno nie jadłam takiej rybki! Jest pomysł na obiad:) A sztućce na zdjęciach cudowne! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWytwornie wygląda tak podana rybka :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy pomysł na rybkę :) Wygląda ciekawie i pewnie jest pyszna.
OdpowiedzUsuńFajny pomysł :)
OdpowiedzUsuńAle pychota musi być z tej rybki;)
OdpowiedzUsuńsuper pomysł wygląda bardzo smacznie :)
OdpowiedzUsuńAle super! Chociaż na zdjęciu wygląda na trudne do zrobienia
OdpowiedzUsuńFantastycznie wygląda, chętnie bym zjadła takiej :)
OdpowiedzUsuńI flan i ryba pysznie się prezentują. Zdjęcia tak zachęcają, że aż nie wiem na co sie zdecydować. Na pierwszy ogień pójdzie flan bo dojrzała nam nasza fasolka. Rybka zatem musi poczekac :)
OdpowiedzUsuńBardzo oryginalny sposób przyrządzenia rybki ! Jak dla mnie, super :)
OdpowiedzUsuńZ taką szyneczką danie musi być super, pycha:)
OdpowiedzUsuńbardzo mi się podoba, mam nadzieję, że wkrótce będę miała ryby bliżej dostępne i wtedy postaram się pamiętać o tym przepisie
OdpowiedzUsuńPolecam, fajna odmiana od tradycyjnie smażonych filetów :)
UsuńRobisz rewelacyjne zdjęcia! Aż się robię głodna od patrzenia.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńna pewno wypróbuję, bo szynkę szwarcwaldzką uwielbiamy :) a ryby są zdrowe :)
OdpowiedzUsuń