Ot, taki chichot losu.... czy jak kto woli złośliwość rzeczy martwych. Nic to, jakoś to ogarniemy.
Tak czy siak cieszę się na powrót do domu i tęsknię do normalnego rytmu blogowania ;) Dzisiaj, na poprawę humoru serwuję szarlotkę sypaną, prostą w przygotowaniu, wszystkim znaną i pyszną. Całe wieki jej nie jadłam chociaż kiedyś była numerem jeden w moim rodzinnym domu ;) zapraszam...
SZARLOTKA SYPANA
na formę 20 - 24 cm
1 szkl. mąki
1 szkl. kaszy manny
1 szkl. cukru
- można zmniejszyć jeśli wolimy mniej słodko i jeśli jabłka których użyjemy nie są zbyt kwaśne
1 czubata łyżeczka proszku do pieczenia
wszystkie składniki wymieszać w misce
1 - 1,5 kg jablek - obrać i zetrzeć na tarce o grubych oczkach
cynamon do smaku
garść rodzynek - opcjonalnie
wymieszać
150 g dobrze schłodzonego masła + do wysmarowania formy
Dobrze wysmarować masłem formę do pieczenia. Na dno wysypać szklankę suchej mieszanki, rozprowadzić po całości. Następnie wyłożyć połowę jabłek i ponownie szklankę suchej mieszanki na którą dać resztę jabłek.
Na wierzch rozsypać resztę suchej mieszanki i zetrzeć na grubej tarce dobrze schłodzone masło.
Wstawić do nagrzanego do 180 stopni piekarnika i piec ok. 1 godziny.* do suchych składników można też dodać zmielone orzechy lub migdały w ilości 1/2 szklanki
* wierzch przed pieczeniem dodatkowo można polać łyżką miodu
* warto wyłożyć blaszkę do pieczenia pergaminem a jeśli pieczecie w tortownicy zabezpieczyć ją przed wyciekaniem masła
* do takiego kawałka jeszcze ciepłego aż się prosi gałka lodów ;)
Smacznego :)
Dodaję do jesiennej akcji
no taką szalrotkę to ja chętnie zjem do kawki :) ślinka cieknie od patrzenia :)
OdpowiedzUsuńJakiś czas temu nasza siostra po raz pierwszy zrobiła taką szarlotkę sypaną i naprawdę wszystkim zasmakowała :D Na ciepło posypana dodatkowo cynamonem rozeszła się w 10 minut :D
OdpowiedzUsuńWitamy z powrotem na kuchni :D
Szarlotka na ciepło - to jest to! Twoja wygląda przepysznie (:
OdpowiedzUsuńuwielbiam sypana szarlotkę, ten chrupiący wierzch, soczyste jabłkowe wnętrze... i tak prosto się ją robi;)
OdpowiedzUsuńDawno jej już nie robiłam, a z chęcią bym zjadła. Dzięki za przypomnienie
OdpowiedzUsuńLubię sypaną szarlotkę za to że nie trzeba zagniatać ciasta :)
OdpowiedzUsuńOj prosi się prosi, ja poproszę z lodami. Pysznie wygląda lubię takie proste ciacha
OdpowiedzUsuńmoja babcia ją zawsze robi <3
OdpowiedzUsuńSzarlotka jesienią obowiązkowa:)
OdpowiedzUsuńJesień na talerzu, mniam!:)
OdpowiedzUsuńTo chyba jedyny przepis na szarlotkę jakiego jeszcze nie robiłam.Pycha.
OdpowiedzUsuńTakie proste, sprawdzone przepisy najlepiej się udają. Pyszna jest Twoja szarlotka. Nie mam swojej, więc chętnie zjadłabym kawałek Twojej :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam tą szarlotkę, mogłabym ją jeść codziennie :-)
OdpowiedzUsuńKurcze a ja nigdy jej nie robiłam i chyba nie jadłam
OdpowiedzUsuńFajna opcja na szarlotkę;)))) Zapisuję jak zwykle:)
OdpowiedzUsuńObowiązkowe ciacho do jesiennej popołudniowej herbatki :) Wygląda bardzo apetycznie :)
OdpowiedzUsuńKażdą szarlotkę przyjmę na swój talerz bez gadania ;) Pyszna!
OdpowiedzUsuńale wspaniała szarlotka!! cudna.
OdpowiedzUsuńMam trochę inny przepis na nią, ale bardzo ją lubię :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie robiłam sypanej szarlotki. Kusząco wygląda:) Chyba zrobię w tygodniu:)
OdpowiedzUsuńściskam cię serdecznie
Jesienną porą nie może jej zabraknąć ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ją lubię, jest najlepsza :)
OdpowiedzUsuńNigdy takiego ciasta nie jadłam
OdpowiedzUsuńWyszła pięknie rumiana, ja nigdy jej nie jadłam :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam sypane szarlotki, właśnie wypadałoby jakąś szarlotkę upiec, bo nie pamiętam kiedy ostatnio robiłam :D
OdpowiedzUsuńProsta, smaczne nieskomplikowana a smakuje super :)
OdpowiedzUsuńNajłatwiejsza i jedna z lepszych szarlotek ;)
OdpowiedzUsuńSzarlotka to genialne ciasto na jesień ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam szarlotkę, a szczególnie sypaną :) co do bloga to ja właśnie wróciłam po 3 miesiącach, więc moje wybaczenie masz jak najbardziej :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam szarlotkę. To ciasto w październiku jest idealne :)
OdpowiedzUsuńVery nice presentation. I love it! thanks for sharing
OdpowiedzUsuńooo to tak na serio? :D takie pyszne ciacho wychodzi bez żadnego ugniatania ?:D idealne dla zapracowanej matuli :D kradnę przepis :D
OdpowiedzUsuńSerio! Bez ugniatania, szybko i smacznie :) mam nadzieję że mamie posmakuje :D
UsuńNa szarlotkę zawsze mam ochotę :) Wpadam na jeden kawałek!
OdpowiedzUsuń