KOKOSANKI
z dodatkiem kwiatów bzu czarnego
220 g wiórków kokosowych
2 średnie jajka
140 g drobnego cukru
2-3 łyżki kwiatów czarnego bzu - EcoBlik
w miarę możliwości bez większych gałązek...
Ubijamy białka na sztywną pianę pod koniec stopniowo dodając cukier.
Następnie ciągle ubijając dodajemy żółtka. Wsypujemy kwiatki bzu, kokos i mieszamy do połączenia składników. Masa powinna być gęsta i ,, mocno wiórkowa,,
Piekarnik rozgrzewamy do 170 stopni Celsjusza.
Porcje masy kokosowej wykładamy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia tworząc kopczyki. Pieczemy 15 minut do lekkiego zrumienienia.
Ciekawe jak kokos z takim dodatkiem może smakować :) Fajny pomysł na nie klasyczne kokosanki :)
OdpowiedzUsuńSmakuje jak kokos....z lekką nutą kwiatów czarnego bzu :) robiłam już dwa razy i pewnie nie ostatni ;) dodatek kwiatków to nie tylko smak ale i odrobina ich właściciwości przemyconych w tych słodkościach ;)
UsuńNawet nie wiedziałam że kwiat bzu się tak nazywa "hyćka" fajnie. Smak pewnie boski co? u mnie córy kochają syrop z kwiatu bzu :)
OdpowiedzUsuńJak donosi Wikipedia ,, hyćka,, to jedna z wielu nazw dla czarnego bzu, jako całej rośliny..... chociaż też napój z kwiatów czarnego bzu :) kokosanki zyskały ciekawą nutę smakową :)
UsuńI znów cudowne kokosowe przysmaki :)
OdpowiedzUsuńTak mnie kusiłaś Elu swoimi kokosankami ;)
UsuńŚwietne kokosanki :-)
OdpowiedzUsuńAle wyglądają przepysznie!!!!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko Olu:)
Pozdrawiam! Kokosonki ( z bzem lub bez...) polecam, bo pycha :)
Usuńmmmm... pyszności, a ten dodatek czarnego bzu bardzo mi sie podoba :)
OdpowiedzUsuńPamiętam Gabrysiu Twoje ciasteczka z kwiatami bzu :)
Usuńuświadomiłaś mi, jak dawno nie piekłam ani nie jadłam kokosanek... a tym bardziej z kwiatami bzu
OdpowiedzUsuńUwielbiam kokosanki :) bardzo ciekawy pomysł z tymi kwiatami bzu, te smaki muszą się super komponować :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię kokosanki i takie z hyćką chętnie bym zjadła:)
OdpowiedzUsuńAle fajne ciasteczka, chętnie bym ich spróbowała :)
OdpowiedzUsuńFantastyczny pomysł! :)
OdpowiedzUsuńJak już mówiłam kiedyś, wszystko co z kokosem biorę w ciemno :))) Pyszności :)))
OdpowiedzUsuńKokosowy zawrót głowy w sam raz dla mnie :)
OdpowiedzUsuńFajnie połączenie! Co z kokosem zawsze biorę w ciemno. No bo jak tu nie lubić tego smaku :)
OdpowiedzUsuńOj kusisz tymi kokosankami ;)
OdpowiedzUsuńBo je uwielbiam :)
UsuńWyszły bajecznie - jak te ze sklepu - pierwsza klasa :) No i jestem ciekawa ten "hyćkowej" nuty :) Musi fajnie przełamywać kokosową słodycz :)
OdpowiedzUsuńDzięki, muszę przyznać że pierwsze nie wyszły mi tak ładne bo miałam trochę mało wiórków a chodzi o to by ta masa była wystarczająco gęsta. Co do nuty kwiatowej to ja kovham takie eksperymenty i smaki :)
Usuń