ZIARENKOWY CHLEBEK
1 1/2 szkl. guinoa
1/4 szkl. amarantusa
40 g nasion chia
20 g siemienia lnianego
1/4 szkl. oleju lub oliwy z oliwek
1/2 łyżeczki sody
1/2 łyżeczki soli
sok z 1/2 cytryny
opcjonalnie :
100 g nasion słonecznika
lub orzechów laskowych wcześniej podprażonych na suchej patelni, z orzechów usunąć skórkę po uprażeniu i pokroić na połówki
Nasiona amarantusa i guinoa płuczemy na gęstym sicie, następnie zalewamy sporą ilością wody i odstawiamy w chłodne miejsce najlepiej na noc. Następnie zlewamy wodę, przepłukujemy nasionka na sicie i dobrze odsączamy z wody. Dobrze jest w tym celu przemieszać je łyżką na sitku. W tym czasie zalewamy siemię lniane i chia 1/2 szkl. wody i odstawiamy na chwilę do zgęstnienia. Odsączoną guinoa i amarantus umieszczamy w malakserze, dodajemy sól, sodę, sok z cytryny, olej, 1/2 szkl. wody oraz kleik chia z siemieniem. Miksujemy wszystko chwilę do powstania gęstej masy przy czym nie wszystkie nasionka muszą być rozdrbnione. Jeśli wybraliśmy opcję z dodatkami dodajemy wedle uznania słonecznik lub orzechy i mieszamy łyżką.
Masę wykładamy do niewielkiej formy keksowej: silkonową smarujemy masłem i wysypujemy bulką tartą, zwykłą smarujemy masłem i wykładamy papierem do pieczenia. Od razu wstawiamy do nagrzanego do 160 stopni Celsjusza piekarnika (grzanie góra / dół) na 1 i 1/2 godziny. Wyjmujemy blaszkę z piekarnika odstawiamy aż przestygnie, następnie wyjmujemy chlebek i odkładamy na kratkę do całkowitego wystudzenia.
Można jeść na świeżo lub zrumienić delikatnie kromeczki w tosterze.
Smacznego....
Ach, jaki wspaniały chlebek. Z takim to jedzenie kanapek jest samą przyjemnością, niezależnie od dodatków nawet. Szkoda, że tak rzadko sama piekę chlebki, bo muszę zdawać się na te sklepowe. Pozdrowionka :)
OdpowiedzUsuńooo jak tu..inaczej :) super !a chlebek pierwsza klasa :)
OdpowiedzUsuńO dzięki :) to dopiero początek zmian... taki wiosenny lifting :D
UsuńLubię taki ziarenkowy chlebek i choć jego przeciwnicy mówią o profanacji to mam to gdzieś. Smakuje mi i tyle:)
OdpowiedzUsuńI o to chodzi żeby smakowało ;)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńBardzo lubię taki chlebek. Zwłaszcza na takie wiosenne śniadanka:)
OdpowiedzUsuńściskam kochana
ooo nie poznałabym Cię prawie:) Jakie zmiany! A chlebek z pewnością bardzo smaczny.
OdpowiedzUsuńdzięki, to dopiero początek zmian ;)pozdrawiam!
UsuńChlebek rewelacyjny! Podobnie jak i zmiany na blogu :) Super :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńOj dobrze wiesz, że tymi chlebkami wywołałabyś u nas pisk i okrzyk radości :D Ostatnio mamy fazę na podgrzewanie chleba na patelni, bo tostera nie mamy i ten na pewno smakowałby więcej niż bosko :D
OdpowiedzUsuńToster fajna rzecz ;) ale na patelni też można, sama chyba spróbuję ;)
UsuńCoś widzę, że wiem jaki chleb zjem przed siłownią :D
OdpowiedzUsuńMam nadzieję że będzie smakowało :D
UsuńKochana cudny chlebuś, uwielbiam takie wypieki :-)
OdpowiedzUsuńŚwietny nowy wygląd ! A chlebek wygląda wyśmienicie ! Lubię takie cięższe - wystarczy jedna kromka, a jest się sytym. No i nie wspomninając już o tym, że są bardzo zdrowe :)
OdpowiedzUsuńSuper nie ma to jak domowe pieczywo. Najlepsze :)
OdpowiedzUsuńZjadłabym do ostatniego okruszka.Taki skład!.
OdpowiedzUsuńO, to przepis dla mnie. Smakowicie wygląda i nie jest pracochłonny. Pozdrawiam, Ania
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że będzie smakował ;) pozdrawiam!
UsuńWygląda rewelacyjnie
OdpowiedzUsuńPięknie się udał, cudowny chlebek :)
OdpowiedzUsuńWygląda przepysznie... Ależ bym sobie teraz taką kanapeczkę zjadła :)
OdpowiedzUsuńLubię chleb z ziarnami. Ten wygląda apetycznie, pięknie Ci wyszedł. :)
OdpowiedzUsuńZ chęcią bym spróbowała, samo zdrowie:)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie super :)
OdpowiedzUsuńZdrowo i pysznie :)
OdpowiedzUsuń