SĘK W TYM 16 cm z drewna tulipanowca ze słonecznym paskiem to moja miłość od pierwszego wejrzenia. Bardzo podoba mi się jej niestandardowa wielkość no i oczywiście ten słoneczny kolorek, który idealnie rozjaśni jesienne dni. Coś czuję, że będziecie ja często oglądać na blogowych fotkach ;)
Pozostałe podkładki to urocze maleństwa o wymiarach ok. 7,5 cm.
Samotna RED lady ;) którą już widzę pod słoiczkiem chrzanu z dodatkiem rajskich jabłuszek ... przepis niebawem pojawi się na blogu.
oraz TURKUSOWY DUECIK na małe co nieco ;)
Dostępne są również standardowe rozmiary podkładek takie ok. 10/11cm, do wyboru różne rodzaje drewna: morela, wiśnia, tulipanowiec...
oraz spora gama kolorystyczna.
Wierzcie lub nie ale trudno się zdecydować ;)
Najlepiej zerknijcie do sklepiku może coś wpadnie wam w oko ;)
Może dla kogoś na prezent?
Mnie teraz kuszą te piękne naturalne wianki, idealna dekoracja na jesienny stół ;)
Największą moją uwagę przykuły te turkusowe, a to za sprawą kokosa, którego jestem wielką fanką :) Fajny design - coś niebanalnego. Pod gorącą herbatkę w kubku na stół - ekstra. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńZawsze coś słodkiego przyciąga wzrok a kokos to i mój faworyt chociaż kolor turkusowy też lubię :) masz rację, taki design to w sumie nowość gdyż dotychczas królowały raczej podkładeki naturalnie drewniane a te mają delikatny makijaż i to je wyróżnia:D
UsuńŚwietnie wyglądają takie podkładki:) ostatnio byłam na weselu, na którym tort podano na wielkim plastrze brzozy
OdpowiedzUsuńMusiało to fajnie wyglądać :) sama bym taki plaster przygarnęła ;) tymczasem zadowalam się plasterkami :D
UsuńŚwietne, robią wrażenie :)
OdpowiedzUsuńWow już też widzimy jakie nasze słodkości byśmy tam umieściły :D
OdpowiedzUsuńJakieś małe słodziaki zapewne ;)
UsuńA najlepiej pandzie słodziaki :D
UsuńPiękne ! Musze tam koniecznie zajrzeć :) Zapraszam do mnie na konkurs :)
OdpowiedzUsuńAleż wyglądają bosko, to czekam na kolejne foty :)
OdpowiedzUsuńBędą, będą ;) jutro kręcę na tę okoliczność specjalne lody :) pozdrawiam!
UsuńPiękne są! Też chcę sobie takie zrobić na jesienne dekoracje.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)
Odpowiedziało mi się poniżej ;)
UsuńJak masz możliwość zrobienia ;) ja w sumie też mam trzy ucięte własnoręcznie z modrzewia ale niestety takie zupełnie surowe,nie obrobione bo szlifierki nie mam :( Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTak, te turkusowe są najładniejsze :-)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podobają te podkładki. Ładnie prezentują się na stole. Ja mam duży krążek, taki świeży, surowy, duży. Już długi czas mi służy. Najczęściej do zdjęć :)
OdpowiedzUsuńNam najczęściej ,, takie rzeczy,, do zdjęć służą ;) pozdrawiam Krysiu :)!
UsuńPiękne są! Widzę czasem takie podkładki przy zdj dekoracji stołów i wyglądają obłędnie! :)
OdpowiedzUsuńjuż od dawna mi się takie marzą
OdpowiedzUsuńbajecznie się prezentują :)
OdpowiedzUsuńCudeńka:)
OdpowiedzUsuńJejku jakie cudne :-)
OdpowiedzUsuńśliczne !
OdpowiedzUsuńJak już pisałam na Insta - są boskie ! Najbardziej podobają mi się własnie z tym niebieskim akcentem :D Przygarnęłabym takie cuda :)
OdpowiedzUsuńWidzę że turkus górą! :) ja tam pozostanę wierna ,, słoneczku,, :D
UsuńWitaj po wakacjach! :) Piękne zdjęcia w jesiennych klimatach i ciekawe podkładki :)
OdpowiedzUsuńŚliczne! Idealnie pasowały by do jadalni albo do kuchni :)
OdpowiedzUsuńZakochałam się w tych podkładkach <3
OdpowiedzUsuńPiękne podkładki, mam szczęście bo nie muszę takich kupować. Pan mąż robi je na żądanie, są najczęściej z jabłoni, gruszy lub śliwy i do tego pięknie pachną :) Ale te też są urocze
OdpowiedzUsuńZazdraszczam Pana Męża ;) ja mam też takie trzy usiachane z modrzewia ale surowe na maxa bo nie obrobione - sprzętu brak stosownego ;)
UsuńZazdraszczam Pana Męża ;) ja mam też takie trzy usiachane z modrzewia ale surowe na maxa bo nie obrobione - sprzętu brak stosownego ;)
Usuń