2 porcje
300 g marchewki
100 g bulwy selera
100 g mączystego ziemniaka
cebula, olej
plasterek imbiru, 5-10 g
bulion warzywny lub drobiowy
ok. 800 ml
dodatkowo :
czosnek niedźwiedzi
śmietana do zup
sok z cytryny
3-4 łyżki orzeszków piniowych
można je lekko podprażyć na patelni
Warzywa obrać pokroić w kostkę.
Na oleju podsmażyć cebulkę z imbirem, dodać warzywa i krótko przesmażyć, zalać bulionem i gotować ok 15 minut.
W tym czasie przygotować pesto: 10 - 15 liści czosnku niedźwiedziego zmiksować z ok. 80 ml śmietany, 2 łyżkami parmezanu oraz 2,3 łyżkami prażonych orzeszków pinii, 1-2 łyżkami soku z cytryny, solą i pieprzem.
* pesto celowo przygotowane jest z dodatkiem śmietany jednak nic nie stoi na przeszkodzie by było to tradycyjne pesto na oliwie z oliwek
Ugotowaną zupę zmiksować, jeśli chcemy można dodać podczas miksowania kilka kropel śmietany do zup, co delikatnie rozjaśni jej kolorek. Doprawić do smaku.
Rozlać do miseczek, udekorować śmietanowo - czosnkowym pesto, pozostałymi prażonymi orzeszkami i stokrotkami.
Smacznego...
Kurczę, chyba będę musiała kupić czosnek niedźwiedzi, bo nie ma go w mojej okolicy. A przepis na zupę tak mnie zaciekawił, że zrobię ją w kolejny weekend, tylko dokupię ten czosnek i orzeszki :) Dam znać jak smakowała :)
OdpowiedzUsuńw sam raz na rozgrzewkę w tą zwariowaną pogodę, muszę spróbować tego czosnku niedźwiedziego skoro go wszyscy tak chwalą :)
OdpowiedzUsuńI z tymi kwiatkami tak pysznie wygląda :D Chciałybyśmy móc taką zupę zamówić w restauracji :)
OdpowiedzUsuńCzosnek niedźwiedzi uwielbiam i taka zupka na pewno bardzo by mi smakowała :)
OdpowiedzUsuńPięknie podana zupa, trudno się oprzeć :)
OdpowiedzUsuńOlusia, pozdrawiam serdecznie po świątecznie :)
OdpowiedzUsuńW tym roku nie mam niestety świeżego czosnku niedźwiedziego, ale zupa zapowiada się mega pysznie i aromatycznie :)
OdpowiedzUsuńAle pyszności. Uwielbiam takie zupy.
OdpowiedzUsuńPodane wspaniale i smakowicie. Nic, tylko jeść!
Pozdrowionka serdeczne! :)
Uwielbiam takie zupy -jednak nigdy nie podawałam z orzeszkami.
OdpowiedzUsuńKwiaty w zupie? - jak cudownie!:)
OdpowiedzUsuńŚliczna ☺
OdpowiedzUsuńI wyszła piekna zupka, o smak nie pytam na pewno pycha :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie podana!
OdpowiedzUsuńA z czosnku niedźwiedziego to ostanio jadłam sałatkę, była pyszna;zupka pewnie też
Ostatnio bardzo polubiłam się ze wszystkimi zupami :)
OdpowiedzUsuńWygląda cudnie, a dodatek pesto bardzo mnie intryguje!
OdpowiedzUsuńzupy w ogóle mi nie wychodzą
OdpowiedzUsuńTo musiał być świetny dodatek do zupy jarzynowej :) Muszę w końcu zrobić taką najzwyklejszą jarzynową, bo często mam taki plan, a potem pododaję w nią mleko kokosowe, curry, koncentrat i inne rzeczy, przez co traci jarzynowy charakter :D
OdpowiedzUsuńJarzynowa z pesto - muszę spróbować. Często robię zupy, ale nie pomyślałam o dodaniu pesto, genialne! :)
OdpowiedzUsuńMmm, prawdziwe pyszności :)
OdpowiedzUsuńMam czosnek niedźwiedzi w ogródku, więc nic nie stoi na przeszkodzie, żebym sobie taką zupkę ugotowała :)