piątek, 20 grudnia 2013

CIASTECZKA Z ŻURAWINĄ I PISTACJAMI


Świąteczne ciasteczka pieczone trochę na ostatnią chwilę.... ale przynajmniej może doczekają do świąt....skitrane gdzieś w pojemnikach...





Ciasteczka z żurawiną i pistacjami
źródło przepisu w pewnej kuchni

175 gr. miękkiego masła
85 gr. drobnego złotego cukru do wypieków
225 gr.mąki
1/2 łyżeczki ekstraktu z wanili
75 gr.pistacji
75 gr.suszonej żurawiny

Masło, cukier i ekstrakt waniliowy wymieszać w misce drewnianą łyżką, dodać mąkę i wyrobić ciasto. Następnie dodać pistacje i żurawinę, wyrobić. Uformować z ciasta dwa wałki o śr.ok. 5 cm, zawinąć w folię i na godzinę wstawić do lodówki*
Po tym czasie wałki ciasta kroić na ok. 1cm ciasteczka, układać na blaszce wyłożonej papierem i piec w rozgrzanym wcześniej piekarniku do 180 stopni, przez 12- 15 minut. **
Wyjąć z piekarnika i ostudzić.


Przygotowane jak wyżej surowe ciasto można zamrozić , rozmrozić przez noc w lodówce i piec jak wyżej.

*nie skracać czasu pobytu ciasta w lodówce... ja  wyjęłam trochę wcześniej i niestety moje ciasteczka trochę się przez to,,rozjechały,,.... :(
** troszkę też za bardzo spiekłam.... :(
  - mimo to ciasteczka są bardzo smaczne...kruche i maślane.
 Połączenie żurawin i pistacji baardzo mi odpowiada.


Smacznego...


Jeszcze zapowiedź : jutro pierniczki z Norymbergi
Właśnie ,, oddychają,, przed jutrzejszym pieczeniem....



4 komentarze:

  1. A najbardziej ze świętami kojarzą mi się pistacje. Czy kroisz je na mniejsze kawałki czy dodajesz całe?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja bardzo lubię pistacje...do ciasteczek je posiekałam , mam wrażenie nawet zbyt drobno przez co trochę słabo je w ciasteczkach widać....następnym razem dam całe. Pozdrawiam.

      Usuń
  2. super ciasteczka, na pewno równie smaczne :*

    zapraszam http://life-by-karolina.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. uwielbiam chrupać takie ciasteczka!

    OdpowiedzUsuń

Zachęcam do pozostawienia komentarza.
- pozytywny komentarz to miód lany na me serce, negatywny to łyżka dziegciu do porannej herbaty ...
Za wszystkie z góry dziękuję.

Copyright © 2014 Kulinarne zapiski , Blogger