poniedziałek, 8 września 2014

POWIDŁA ŚLIWKOWE Z ORZECHAMI I MIODEM

Witajcie :) Lubicie smażyć prawdziwe powidła, takie mieszane minimum 2 dni ...? To moja zmora z dzieciństwa, bo gdy mama robiła dżemy to mnie zaganiała do ich mieszania a ja tego straszne nie lubiłam. Teraz to uwielbiam, zapach roznoszący się po domu i cały proces tworzenia od owocu po pyszne kremowe smarowidło, bez dodatku żadnych środków wspomagających, tylko czysta natura. Dzisiaj zapraszam na powidła śliwkowe z orzechami, słodzone miodem. Mocno śliwkowe i niezbyt słodkie z lekką nutą orzechową oraz wyczuwalną ich chrupkością 
Uwielbiam je i polecam  :) 






POWIDŁA ŚLIWKOWE Z ORZECHAMI I MIODEM

2 kg śliwek węgierek ( dobrze dojrzałych)
2 szklanki orzechów włoskich lub laskowych ( pokrojonych na mniejsze kawałki)
miód do smaku



Umyte śliwki osacząmy i usuwamy pestki.
Wkładamy do garnka do smażenia powideł ( taki, który się nie przypala; bardzo dobrze sprawdza się tu blaszka od prodiża). Smażymy do rozgotowania owoców.
Drugiego i trzeciego dnia smażymy śliwki po 1godzinie  dziennie, mieszając.
Trzeciego dnia pod koniec procesu smażenia dodałam posiekane orzechy i miód do smaku ( 4-6 łyżek). Następnie wstawiamy powidła bez przykrycia do piekarnika nagrzanego do 200 stopni na 1/2- 1 godziy * Gotowe przekładamy do wyparzonych i osuszonych słoiczków. Zakrecamy.



* proces pieczenia w piekarniku ma na celu poza zmiękczeniem orzechów także
 wysuszenie powideł. Nie musimy mieszać już masy ale ze względu na różne piekarniki sugeruję kontrolować cały proces by uniknąć spalenia, jeśli to konieczne obniżyć temperaturę.

Smacznego....


Dodano do akcji

Śliwka - robaczywka!

52 komentarze:

  1. Takich jeszcze nie robiłam :) Chyba w tym roku muszę to zmienić :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Popieram wszelkie tego typu eksperymenty. Jestem bardzo ciekawa smaku tych powideł:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Smak....mocno śliwkowy, niezbyt słodki ( słodkość dostosowalam do swoich kubków smakowych), miód zresztą
      ,, słodzi,, całkiem inaczej niż cukier, moim zdaniem,, subtelniej,,....z wyczuwalną nutą orzechów włoskich i delikatną ich chrupkością. Mnie to wszystko razem bardzo odpowiada i na pewno w przyszłym roku zrobię ponownie a może i w tym.... kolejną porcję... :) pozdrawiam.

      Usuń
  3. Już sama nazwa brzmi pysznie :)))
    Przyjemnego tygodnia życze.

    OdpowiedzUsuń
  4. Mnie niestety brak i czasu i cierpliwości ,ale podziwiam Twoje i zazdroszczę cudownego smaku powideł domowych.

    OdpowiedzUsuń
  5. Te robimy powidła, ale z orzechami jeszcze nie jadłam. piękne słoiczki kochana!
    Taka cudna jesienna sesja!
    Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja bym się skusiła, wygląda przepysznie te chrupiące świeże orzeszki w środku to świetny pomysł.

    OdpowiedzUsuń
  7. Wszystko co najlepsze ukryte w jednym słoiczku *.*

    OdpowiedzUsuń
  8. Hello Olka!
    Delicious plum jam with nuts and honey!
    A beautiful week my dear!
    Kiss and hug!

    OdpowiedzUsuń
  9. Powidła cudne :) ja też już zrobiłam zapas na zimę, ale nastawiłam się w tym roku na czekoladowe :)

    zapraszam: www.filizanka-smakow.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo fajne połączenie, podoba mi się pomysł dodania orzechów do powideł :)

    OdpowiedzUsuń
  11. O...lala jakie pyszne powidełka. :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Kolejne pyszności zapakowane w słoiczki :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Oj ale mam smaka na te powidła :-) super połaczenia :-) z chęcią bym zabrała jeden słoiczek :-)

    OdpowiedzUsuń
  14. ciekawe połączenie smaków:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Zgadzam się, połączenie smaków idealne, już czuję, jak smakuje z chrupiącą bułeczką :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Uwielbiam domowe powidła,nie ma nic lepszego:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ciekawe połączenie, pycha :)

    OdpowiedzUsuń
  18. bardzo zaskakujące połączenie :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  19. Zrobiłam się głodna, z chęcią bym spróbowała. :-)

    OdpowiedzUsuń
  20. orzechy w powidłach? woow! super pomysł!

    OdpowiedzUsuń
  21. Powidła śliwkowe to moje ulubione! Ty jeszcze pysznie je wzbogaciłaś!

    OdpowiedzUsuń
  22. sama robić nie będę, ale nie ukrywam, że słoiczek bym chętnie przygarnęła :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. )))) w tym sezonie mam ich zbyt mało na dzielenie się ale.....z myślą o wszystkich nie mających czasu i nie lubiących dlugo stać przy kuchni będzie u mnie niebawem przepis na szybki jabłkowo - landrynkowy mus z jabłek. Też pyszny :)

      Usuń
  23. A ja tylko truskawkowe dżemy jadam i to w niewielkich ilościach... Wiem, że dużo smaków mi umyka, ale słodycze w słoikach nie potrafią mnie skusić ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapraszam do zabawy "7 faktów o mnie", może skorzystasz? Na pewno wszyscy chętnie przeczytają :-)

      Usuń
  24. Ciekawie dobrałaś składniki, na bułeczkę do szklanki mleka idealne :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Jak nie przepadam za powidłami śliwkowymi to Twoje wyglądają bosko. Muszę być wspaniałe. I mimo, że mam uczulenie na miód to bym się skusiła. Pozdrawiam
    zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Fantastyczny przepis! Orzechy i miód - cudo!

    OdpowiedzUsuń
  27. Wspaniałe powidła :) Wiesz... Nie próbowałam jeszcze takiej wersji :) Musze to zmienić !

    OdpowiedzUsuń
  28. Mmm ten przepis brzmi przepysznie!Uwielbiam powidła śliwkowe,a w towarzystwie miodu i orzechów to musi być dopiero nieziemsko przepyszne:-)

    OdpowiedzUsuń
  29. Słoiczek dla mnie odłożony:)?

    OdpowiedzUsuń
  30. Pysznie wyglądają powidła i na zdjęciu i przyjemnie dla zmysłów czyta się przepis.
    I podziwiam Cię, za kulinarną fantazję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję i zapraszam częściej do siebie :) powidła polecam...

      Usuń
  31. Świetne połączenie ! Super przepis :) dodaje do zeszytu !

    OdpowiedzUsuń
  32. Połączenie smakowe idealne. Orzechy i śliwki bardzo się lubią, a dodatek miody czyni je bardziej wyrafinowanymi :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Genialny pomysł z tymi orzechami, takie powidła muszą smakować zupełnie wyjątkowo :)
    Ja zawsze lubiłam pomagać w robieniu dżemów i powideł, podjadać, jak Mama czy Babcia nie patrzyły ;) Słodkie wspomnienia :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Jaka cudna wersja powideł. Sama chętnie bym się poczęstowała.

    OdpowiedzUsuń
  35. Ty to zawsze masz pyszne pomysły. "Kradnę przepis" :P
    Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  36. Super połączenie! :) Uwielbiam takie słodycze, więc na pewno spróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  37. Ja się skuszę! Kombinacja smakowa w moim stylu :) Najchętniej z samego słoika bym wyjadała :)

    OdpowiedzUsuń
  38. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  39. Bardzo fajny przepis. Powidła śliwkowe robię w domu sama, jak również czasami kupuję gotowe w sklepie. Jednymi z moich ulubionych są produkty Herbapolu - https://www.herbapol.com.pl/produkt/powidla-sliwkowe. Ich powidła bardzo mi smakują i co najważniejsze nie zawierają żadnej chemii (konserwantów). Zawsze przed zakupem zwracam uwagę na takie rzeczy.

    OdpowiedzUsuń

Zachęcam do pozostawienia komentarza.
- pozytywny komentarz to miód lany na me serce, negatywny to łyżka dziegciu do porannej herbaty ...
Za wszystkie z góry dziękuję.

Copyright © 2014 Kulinarne zapiski , Blogger