środa, 3 czerwca 2015

DŻEM Z TRUSKAWEK Z KWIATAMI BZU CZARNEGO

Witajcie :) idąc za ciosem zapraszam na kontynuację kuchni kwiatowej z użyciem kwiatów czarnego bzu i przedstawiam dżem truskawkowy z kwiatkami czarnego bzu. Ameryki tu nie odkryłam, bo połączenie to od dawna funkcjonuje na blogach i co sezon pojawia się na nowych. Gdy kilka dni temu zobaczyłam wpis w archiwum magazynu Usta również postanowiłam spróbować tego połączenia. Pyszne truskawki i intensywnie pachnące kwiaty bzu to idealne czerwcowe  połączenie. Spróbujcie...



DŻEM TRUSKAWKOWY Z KWIATKAMI BZU CZARNEGO 

1 kg niedużych truskawek
1 i 1/2 szkl. cukru
10 - 15 baldachów kwiatów bzu czarnego 
- wcześniej oczyścić i odciąć same kwiatki
sok z 1/2 cytryny + otarta skórka 

Oczyszczone truskawki zasypać cukrem i odstawić na noc.
Nastepnego dnia dodać sok, skórkę z cytryny i gotować (najpierw zrobi nam się kompot) do odparowania i zgęstnienia całości. Ja gotowałam ok. 1 godziny.  
Pod koniec czasu gotowania dodać kwiatki. Gotowy przełożyć do słoiczków. 

Ponieważ podczas tego procesu truskawki całkowicie się rozgotowały a chciałam mieć trochę w całości zrobiłam tak ... odstawiłam dżem na noc a na drugi dzień dodałam do niego dwie garstki małych truskawek (całe lub przekrojone na pół). 
Ponownie gotowałam dżem ok. 50 minut, mieszając od czasu do czasu. 
Gdy zaczął gęstnieć i  przypominał niezbyt gęsty kisiel gorący przełożyłam do wyparzonych słoiczków. 


UWAGI :
Cukier - jak dla mnie to wystarczająca ilość ale można zwiększyć w razie potrzeby 
Kwiatki - można dodać tak jak u mnie lub jeśli nie chcemy mieć ich w gotowym dżemie trzeba umieścić baldachy w kawałku gazy, zawiązać ją i taką umieścić w gotujących się truskawkach. Gdy dżem będzie gotowy gazę z kwiatkami wyjąć, odcisnąć i wyrzucić.  Zyskamy aromat, bez kwiatków w gotowym produkcie.
Konsystencja - bez dużej ilości cukru i środków żelujących udało się uzyskać dżemik o wystarczająco gęstej konsystencji, nie spływającej z kanapki. 
Czas gotowania / większa gęstość - można przygotować korzystając z żelfiksu lub cukru żelującego w proporcjach zgodnie z opisem na opakowaniu. 




Zapach gotującego się dżemu to zapach obłędny, smak zaś z wyraźną nutą kwiatów bzu - kwintesencja czerwca w słoiku :) 


Smacznego...... 


Dodaję do akcji: 
Domowy Wyrób

51 komentarzy:

  1. Wygląda przepysznie! :)

    Pozdrawiam ♥,
    yudemere

    OdpowiedzUsuń
  2. taki dżem to prawdziwy rarytas :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, domowy, bez zagęstników, z niewielką iloscią cukru... do tego z ciekawą nutką kwiatową :)

      Usuń
  3. ale super dodatek do dżemu :) muszę nazbierać tego czarnego bzu i tez coś wykombinować :):) Słonecznego weekendu :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto spróbować :) udanego weekendu, pozdrawiam :)

      Usuń
  4. To musi być dopiero raj dla podniebienia!!!!
    cudownego weekendu:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mniam jakie pyszności :-) uwielbiam dżem truskawkowy :-) ale z kwiatami bzu jeszcze nie robiłam :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto spróbować, intrygująco zmieniają smak :)

      Usuń
  6. Nigdy nie robiłam takiego dżemu z bzem. Muszę spróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  7. o rany nie wiedziałm ze z kwatów bzu można takie cuda robić dzemy marynowanie o kurcze musze wypróbowac koniecznie!

    OdpowiedzUsuń
  8. Uwielbiam wszystko co truskawkowe, a Twój dżem na pewno miło by połechtał moje kubki smakowe, chętnie zjadłabym go na dzisiejsze śniadanie i nie tylko. Udanego weekendu:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na śniadanko pycha! :) równie udanego weekendu :)

      Usuń
  9. Dżemik pierwsza klasa :) Super! Alternatywa dla klasycznego truskawkowca :) Z wielką chęcią bym skosztowała. Dla mnie to zupełna nowość. Choć smak bzu znam z innych napojów czy dań. Pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
  10. uwielbiam takie smakołyki domowe:D

    OdpowiedzUsuń
  11. Pycha... I jak każdy zapalony troskawożerca, gdy zobaczyłam tę łyżkę z dżemem.. chciałam ją już wpakować do buzi, szkoda, że to zdjęcie, bo wygląda tak realnie, że aż boli :} Mniam mniam mniam :))

    OdpowiedzUsuń
  12. Pyszny dżemik, musi smakować rewelacyjnie:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Mogę się domyślać, że smakował wspaniale :) Uwielbiam dżem na chlebie z masłem :P

    OdpowiedzUsuń
  14. O tak, potwierdzamy, że zapach gotującego się dżemu to zapach po prostu genialny :D Teraz taki dżemik zjeść z mięciutką bułeczką i szklanką mleka :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A tutaj pachną jeszcze kwiatki więc obłęd razy 2::))) z bułeczką i mleczkiem mmmmm pycha! Ja lubię jeszcze z białym serem :)

      Usuń
    2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
  15. Rzadko jadam dżemy, ale jeśli już to właśne truskawkowy, ewentualnie pomarańczowy, pozostali domownicy - tak samo. Jacyś tacy mało dżemowi jesteśmy. Nawet do naleśników wybieram syropy np. klonowy :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrym syropem też nie pogardzę :) do placuszków na przykład ale naleśniory jakoś tak wolę z dżemem :)

      Usuń
    2. Pomarańczowy też jest pyszny. :-)

      Usuń
  16. ja sobie również zaplanowałam w tym roku zrobić taki dżem, a Twój przepis i zdjećia jeszcze bardziej mnie przekonały:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ola świetny dżemik, bardzo mnie zaintrygował :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Pomysł mi się podoba:) Lubię wszelkie domowe przetwory, a tym czarnym bzem mnie zaintrygowałaś.

    OdpowiedzUsuń
  19. Lubię dżemy, a ten wygląda bardzo zachęcająco. :-)
    Pozdrawiam i dołączam do obserwujących. :-)

    OdpowiedzUsuń
  20. Ten dżem musi wspaniale smakować, ach, mieć chociaż jeden słoiczek tych pyszności ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Kwiaty bzu czarnego dodatkowo robią świetny aromat w dżemie;)

    OdpowiedzUsuń
  22. Marzy mi się teraz cieplutki naleśnik z tym dżemem...chyba bym odleciała:)

    OdpowiedzUsuń
  23. Ależ apetyczny ten Twój dżemik, świeżutka bułeczka, deczko masełka i on w roli głónej, uczta :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Chętnie posmaruję nim kromeczkę chleba, a zimą będzie idealny do naleśników :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Mniam, mniam, truskaweczki :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Jedna z niewielu słodkich przystawek jakie lubie :-p.

    OdpowiedzUsuń
  27. Kwiaty bzu mają na prawdę wyjątkowy smak, żałuję, że jakiś "ekologiczny" nie rośnie blisko mnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Blisko mnie to też same nieekologiczne - park w centrum miasta, nawet pod oknem mi dwa krzaczory kwitną i pachną .....ale do przetworów ruszyłam do znajomych na wioskę i kilka baldachów skubnełam :)

      Usuń
  28. Świetny! Bardzo lubię to połączenie :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Fajny pomysł :) Też się muszę wziąć za dżemy w końcu :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Jaki ciekawy dżem! Musi być pyszny :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Nie wiedziałam, że do dżemu z truskawek można dodać bzu - jestem zaskoczona... Sama, nie mam jednak zbyt wiele czasu an to, aby samodzielnie przygotowywać przetwory, dlatego zazwyczaj je kupuję. Moimi ulubionymi są powidła śliwkowe, dostępne w ofercie firmy https://www.herbapol.com.pl/produkt/powidla-sliwkowe

    OdpowiedzUsuń

Zachęcam do pozostawienia komentarza.
- pozytywny komentarz to miód lany na me serce, negatywny to łyżka dziegciu do porannej herbaty ...
Za wszystkie z góry dziękuję.

Copyright © 2014 Kulinarne zapiski , Blogger