wtorek, 1 grudnia 2015

PIERNE TRUFLE NA POWITANIE GRUDNIA

Witajcie :) jak tam u Was, czy już pierniczycie...? Domowa przyprawa do pierników... ciasto na piernik dojrzewający... pierwsze pierniczki upieczone... i zjedzone ?  :) Mamy grudzień, warto poczuć zapach korzennych przypraw i klimat zbliżających się Świąt.  Zapraszam na pierne trufle; pieprzne, mocno korzenne i pachnące przyprawami: goździki, cynamon, pieprz, kardamon, imbir i gałka muszkatołowa. Rozgrzewający zapach i intensywny smak. Takie małe przyjemności ;)



PIERNE TRUFLE 
500 g gorzkiej czekolady 60,70 % kakao
200 ml. śmietanki 30 %, 36 %
60 g miodu
30 g miękkiego masła
od 1/2 łyżeczki do 1 łyżeczki * w zależności jak bardzo pierne smaki lubicie * mielonych przypraw ekologicznych:


- goździki EcoBlik
- cynamon EcoBlik
- biały pieprz EcoBlik
- kardamon EcoBlik
- gałka muszkatołowa EcoBlik
- imbir EcoBlik

Uwagi:  pieprz można zastąpić kilkoma kroplami tabasco, który dodajemy do roztopionej czekolady, jeśli chcemy uzyskać bardziej wyrazisty smak użyjmy miodu gryczanego, jeśli łagodny: lipowego, akacjowego...wielokwiatowego.
Myślę, że kilka kropel śliwowicy dodało by truflom dodatkowej mocy ;)



Czekoladę łamiemy na kawałki i rozpuszczamy,,w kąpieli wodnej,, .
Śmietankę gotujemy z miodem, dodajemy przyprawy, mieszamy.
Do śmietanki wlewamy rozpuszczoną czekoladę, mieszamy a gdy temperatura osiągnie ok. 30 stopni dajemy masło i ponownie dobrze rozcieramy masę na gładko.
Całość studzimy, schładzamy kilka godzin w lodówce następnie formujemy kuleczki które obtaczamy wedle upodobań w mielonych orzechach, pokruszonych waflach lub kakao.  Przechowujemy w chłodnym miejscu.



* zainspirowana przez Maestro Czekolady p. Janusza Profusa

Smacznego :)













34 komentarze:

  1. ależ bym zjadła choć jedną albo wszystkie ;p
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. smacznie wyglądają takie piernikowe kuleczki :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Widzę, że nie tylko ja rozpocząłem grudzień truflami! :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo lubię trufle, ostatnio robiłam z olejem kokosowym.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale wspaniałe trufelki, jak ja lubię takie słodkości :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. jak cudnie wyglądają :)
    Zapraszam do mnie : )

    OdpowiedzUsuń
  7. O ja bardzo lubię takie małe przyjemności ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. mniam ! kilka dnie temu piekłam pierniczki,ale w domu mam małego potworka przed którym muszę wszystko chować :p czeka mnie druga tura pierniczenia :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Ale cudowne trufle:) I muszą być przepyszne:):):)
    Wyglądają bardzo perfekcyjnie:)
    uściski cieplutkie

    OdpowiedzUsuń
  10. Jakie cudowne te trufle, narobiłaś mi smaku :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja właśnie zabieram się za pierniczenie. Niestety z powodu "chorowania" nie zrobiłam piernika dojrzewającego :( No trudno, nie w tym roku. Ale pierniczki będę pierniczyła w ten weekend, chociaż pewnie, tak jak mówisz, pierwsza dura pójdzie od razu do brzucha (mój P. - fanatyk słodyczy). Trufle Pierne wyglądają smakowicie, a jak widzę tę przekrojoną, idealną, ciężką i korzenną, to myślę, że musiały być zajebiste :}

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja jeszcze nigdy nie robiłam dojrzewającego :/ ale jutro się chyba porwę na tzw.,, trzy tygodniowy,, :)
      ....pierne trufle, dobrze to ujełaś są ciężkie, korzenne i zajebiste :D pozdrawiam!

      Usuń
  12. Rewelacyjne trufle! Zjadłabym je wszystkie :) U mnie na razie deserki z przyprawą korzenną, pierniczków jeszcze nie robiłam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie ciasteczka korzenne i trufle.... jutro chyba się pokuszę o piernik :)

      Usuń
  13. Cudownie wyglądają, ja dziś piekłam kruche ciasteczka a'la pierniczki:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ani nam nie mów, bo jutro jedziemy do domu (w końcu po ponad miesiącu) i już zastanawiamy się nad tym co pierwsze upiec :D Ale pierniki będą na pewno :D Trufelki też byśmy z chęcią zrobiły ale to już chyba byśmy tydzień wolnego musiały zrobić :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Prezentują się cudownie, wyobrażam sobie jak świątecznie musiały smakować ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Prezentują się cudownie, wyobrażam sobie jak świątecznie musiały smakować ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Lubie takie zdrowe przekąski, tyle przypraw w małej kuleczce :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Amazing post dear! You have a wonderful blog:)

    www.bloglovin.com/blog/3880191

    OdpowiedzUsuń
  19. U mnie pomału się szykuję do świąt. Pierniczki zrobione, ciasto dojrzewa. A ja? Coś bym słodkiego przekąsiła np. takie pyszne, malutkie i smaczne trufle :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Mmm, ale cudowne słodkości :) Pycha <3

    OdpowiedzUsuń
  21. Pierne trufle urzekły mnie nazwą.... A wygląd mają równie superowy :-)

    OdpowiedzUsuń
  22. Ja zacznę pierniczyc w sobotę, trufle są boskie :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Cudowne i ponawiam zaproszenie, bo trufle pasują do akcji idealnie :) http://www.polskazupa.pl/zaproszenie-do-akcji-12-potraw-na-swiateczny-stol/

    OdpowiedzUsuń
  24. Cudowne i ponawiam zaproszenie, bo trufle pasują do akcji idealnie :) http://www.polskazupa.pl/zaproszenie-do-akcji-12-potraw-na-swiateczny-stol/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Agnieszko, chętnie,, podrzucę,, trufle do akcji :) może uda mi się coś jeszcze świątecznego dodać ale to na pewno nie będzie 20 dań :/ nie z moim tempem blogowania.... Wiesz, że dzisiaj upiekłam piernik ten co Ty? :)

      Usuń
  25. Oczywiście miałam na myśli 12 dań ;) a nie 20 :D

    OdpowiedzUsuń
  26. Idealne na powitanie grudnia :)
    Ola trufle wyglądają bajecznie, chętnie podbiorę kilka ;)

    OdpowiedzUsuń
  27. Marta Marczyńska25 listopada 2019 00:54

    Domowe praliny to świetny pomysł na domowe łakocie. Ja lubię je przygotowywać kiedy spodziewam się gości bo potrafią zrobić spektakularne wrażenie na gościach. Zresztą każdy czekoladowy deser to świetny pomysł na imprezę bo większość ludzi lubi czekoladę. Ja ostatnio świetny przepis na brownie znalazłam na https://wkuchnizwedlem.wedel.pl i moi goście byli zachwyceni. Polecam!

    OdpowiedzUsuń

Zachęcam do pozostawienia komentarza.
- pozytywny komentarz to miód lany na me serce, negatywny to łyżka dziegciu do porannej herbaty ...
Za wszystkie z góry dziękuję.

Copyright © 2014 Kulinarne zapiski , Blogger