sobota, 1 października 2016

ZUPA DYNIOWA Z KURKAMI I WĘDZONYMI MIGDAŁAMI

Witajcie :) jesień jest już faktem więc zapraszam na dynię w formie kremowej zupy z kurkami. Już to połączenie wypatrzone w ulubionym magazynie kulinarnym  wydało mi się intrygujące ale na tym nie koniec gdyż mamy tu jeszcze  wędzone migdały i świeży tymianek. Co powiecie?  Zapraszam... 



ZUPA DYNIOWA Z KURKAMI I WĘDZONYMI MIGDAŁAMI * 
4 porcje 

ok. 1 kg oczyszczonej dyni 

cebula 
ok. 1.5 litra bulionu warzywnego 


500 ml. kurek 

- może być mieszanina kurek, borowików 
2 zabki czosnku 
4 łyżki masła 

sól, pieprz 

świeży tymianek 
100 ml wędzonych migdałów do posypania. 

* wędzone migdały można już u nas kupić. Można też spróbować uwędzić je samodzielnie ale o tym może innym razem...
Tymczasem nie mając wędzonych musiałam trochę improwizować więc użyłam zwykłych migdałów i soli wędzonej. Po prostu lekko zwilżyłam migdały olejem, posypałam zmieloną solą wędzoną i podprażyłam w piekarniku do zrumienienia. Trzeba sobie jakoś radzić ;)
** ponieważ teraz są to migdały solone musiałam uważać na dodatek soli doprawiając szczególnie kurki




Pokrojoną dynię i cebulę zalać bulionem i gotować do miękkości.  Zmiksować i doprawić solą i pieprzem.

Oczyszczścić i opłukać grzyby.
Masło rozgrzać na patelni dodać posiekany czosnek oraz grzyby. Podsmażyć/uprażyć ale niezbyt długo. Doprawić solą, pieprzem, tymiankiem.

Gotową zupę rozlać na talerze, wyłożyć grzyby i posypać siekanymi migdałami i listkami tymianku.



Smacznego...





30 komentarzy:

  1. Ale fajny przepis!:) Nigdy nie próbowałam połączenia dyni i kurek. Zapraszam na nowy post!:) https://jaglusia.wordpress.com/2016/10/01/makaron-orkiszowy/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam takie połączenie i... zapraszam częściej ;)

      Usuń
  2. Głodne jesteśmy teraz jak nie wiem :D Nawet nie widziałyśmy, że można kupić wędzone migdały :) Swoją ich wersję też fajnie wymyśliłaś :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z tymi migdałami to jest tak, że trza trafić na okazję.... jak się trafi to się kupi :D

      Usuń
  3. U mnie wczoraj na obiad była bardziej klasyczna wersja zupy dyniowej, ale ta podoba mi się niesamowicie. To musi być uczta dla smaku :) Pozdrowionka cieplutkie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ależ mi narobiłaś smaka na taką pyszną, zdrową i pięknie wyglądającą zupę. Migdały wędzone? Nie znam. Musze się rozejrzeć za nimi.
    Miłej niedzieli Olu :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wędzone migdały? Jeszcze o nich nie słyszałam i już ciekawi mnie ich smak... :) Znów zaskakujesz ciekawym połączeniem dyni i kurek, więc jutro rozglądam się za kurkami, bo dynię już mam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. dyniowa <3 do tego kurki,a i migdały wędzone? no zaszalałaś !

    OdpowiedzUsuń
  7. Powiem, że zjadłabym taką zupę ze smakiem! I to dużo takiej zupy :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Fantastyczne połączenie smaków. Przepiękny talerz i jeszcze piękniejsza jego zawartość :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ola jaka świetna zupeczka, a jaki talerzyk bajeczny :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo lubię zupę dyniową, a z kurkami musiała być rewelacyjna :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Zjadłabym z chęcią, pyszna, jesienna zupa :)

    OdpowiedzUsuń
  12. dynia i kurki - takiego duetu to ja jeszcze nie próbowałam :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Jak zwykle smakowicie i oryginalnie :) Uwielbiam dodawać orzechy i pestki do dań, więc te pomysł z migdałami mi się bardzo podoba ! A jak "uwędziłaś" po swojemu te orzechy :) No racja, trzeba sobie jakoś radzić !

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo jesienny smak i kolorek, chętnie spróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  15. pyszna propozycja ;) nie łączyłam nigdy dyni i kurek

    OdpowiedzUsuń
  16. jaka ciekawa kombinacja smaków! bardzo jestem ciekawa smaku wędzonych migdałów:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Apetyczne połączenie :) Nie pamiętam, kiedy ostatni raz jadłam kurki :D

    OdpowiedzUsuń
  18. Apetyczne połączenie :) Nie pamiętam, kiedy ostatni raz jadłam kurki :D

    OdpowiedzUsuń
  19. ciekawa wersja jesiennej zupy :) u mnie ostatnio też była dyniowa :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Ciekawe połączenie. Na pewno było smacznie :)
    Dziś zamówiłam dynię, więc i u mnie niedługo będzie coś pomarańczowego :)

    OdpowiedzUsuń
  21. takiej dyniowej zupy to jeszcze nie jadłam, wygląda przepysznie:)

    OdpowiedzUsuń

Zachęcam do pozostawienia komentarza.
- pozytywny komentarz to miód lany na me serce, negatywny to łyżka dziegciu do porannej herbaty ...
Za wszystkie z góry dziękuję.

Copyright © 2014 Kulinarne zapiski , Blogger